PKS idzie pod młotek

Jak informowaliśmy kilka dni temu, samorząd powiatu szczecineckiego od dłuższego już czasu rozważał pozbycie się swoich udziałów w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej. Powodem jest przede wszystkim niestabilna sytuacja finansowa przewoźnika. Spółka od kilku lat nie tylko nie przynosiła żadnych zysków, ale też nie zarabiała nawet na swoje utrzymanie, generując wciąż dodatkowe koszty. Dotychczas władze powiatu starały się łagodzić kiepską sytuację przewoźnika, udzielając mu kilkukrotnego finansowego wsparcia. Jednak PKS nie może już liczyć na tego typu pomoc. Spółka, wraz z całym swoim wyposażeniem, pójdzie pod młotek.

W środę, 31 sierpnia odbyła się pierwsza powakacyjna sesja Rady Powiatu. Jeden z punktów obrad stanowiło podjęcie decyzji o wyrażeniu przez radnych zgody na zbycie udziałów powiatu w PKS-ie. Przypomnijmy, że obecnie posiada on 96,95 proc. udziałów w spółce, których wartość wynosi ponad 10,5 mln zł (wysokość kapitału zakładowego). Władze powiatu musiały zdecydować również, czy wyrażą zgodę na nieodpłatne zbycie pozostałej części udziałów na rzecz pracowników spółki.

- Zanim przystąpiono do głosowania, radni wysłuchali obszernego wystąpienia starosty Krzysztofa Lisa, który podsumował wieloletnią działalność szczecineckiego przewoźnika, argumentując podjęcie wyjątkowo trudnej decyzji. Starosta oraz obecne na sali prezes zarządu spółki Helena Mozolewska i dyrektor ds. ekonomiczno–finansowych Leonarda Dutkowska przedstawili radnym szczegółową informację o bieżącej sytuacji finansowej i organizacyjnej oraz zawartych kontraktach o świadczenie usług przewozowych – informuje Piotr Rozmus, rzecznik prasowy starostwa.

Ten punkt obrad wzbudził niemałe poruszenie wśród radnych. Przeciwko zbyciu udziałów byli przede wszystkim radni opozycyjni, którzy twierdzili, że decyzja ta – z uwagi m.in. na wieloletnią pomoc spółce przez starostwo - nie może być podjęta zbyt pochopnie. Dyskusja na temat przyszłości szczecineckiego PKS-u, która trwała blisko dwie godziny, zdecydowanie zdominowała wczorajszą sesję. Finalnie jednak zapadła decyzja o zbyciu wspomnianej części udziałów. Za podjęciem uchwały głosowało 10 radnych, czworo z nich było przeciwnych tej decyzji, natomiast dwóch wstrzymało się od głosu.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk