PKS w ciągu roku zwiększył straty kilkukrotnie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 31.10.2016 / Komentarze
Przyjrzeliśmy się sprawozdaniu finansowemu przewoźnika za 2015 rok

Samorząd powiatu szczecineckiego od dłuższego już czasu rozważał zbycie swoich udziałów w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej. Powodem jest przede wszystkim niestabilna sytuacja finansowa przewoźnika. Spółka od kilku lat nie tylko nie przynosiła żadnych zysków, ale też nie zarabiała nawet na swoje utrzymanie, generując wciąż dodatkowe koszty. Dotychczas władze powiatu starały się łagodzić kiepską sytuację przewoźnika, udzielając mu kilkukrotnego finansowego wsparcia. Jednak PKS nie może już liczyć na tego typu pomoc. 31 sierpnia br. powiatowi radni zadecydowali, że spółka, wraz z całym swoim wyposażeniem, pójdzie pod młotek.

- Kondycja finansowa PKS-u oraz perspektywy jego dalszego funkcjonowania i rozwoju z punktu widzenia świadczenia usług użyteczności publicznej, są niezadowalające, a ten stan jest trwały i nie rokuje poprawy. Od kilku lat spółka ponosi dotkliwe i utrudniające prowadzenie bieżącej działalności straty finansowe – czytamy w uzasadnieniu tej decyzji. – Świadczenie przez spółkę powszechnie dostępnych usług transportowych generuje coraz większe koszty, to zaś może w konsekwencji doprowadzić do utraty płynności finansowej i konieczności jej likwidacji.

Czy była to dobra decyzja? Przyjrzyjmy się sprawozdaniu finansowemu przewoźnika za 2015 rok. Wówczas m.in. przychody spółki ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów wyniosły 11 229 534,67 zł (rok wcześniej kształtowały się one na poziomie blisko 16,5 mln zł). Jednak nie były one wystarczające na pokrycie kosztów działalności operacyjnych. W ostatecznym rozrachunku – po zestawieniu wszelkich zysków z różnych źródeł oraz licznych zobowiązań finansowych - PKS na koniec grudnia odnotował straty w wysokości ponad 1 mln, 425 tys. zł. To znacznie więcej w porównaniu do grudnia 2014 r. kiedy straty spółki wyniosły „zaledwie” 253 374,95 zł. Tym samym PKS w ciągu roku zwiększył straty kilkukrotnie.

W minionym roku przewoźnik musiał pokryć także koszty wyburzenia obiektów (w tym m.in. budynku dawnego dworca PKS) w wysokości ponad 177 tys. zł. Spółka korzystała także z kredytu na kwotę ponad 1,3 mln zł. Jak czytamy we wspomnianym sprawozdaniu, w 2015 r. nakłady inwestycyjne przedsiębiorstwa wyniosły prawie 4,5 mln zł – rok wcześniej nieco ponad 1 mln 580 tys. zł.

Wszystko wskazuje na to, że obecny rok nie będzie dla przedsiębiorstwa bardziej łaskawy, choć sprzedaż terenu po byłym dworcu przy ul. Kaszubskiej zapewne polepszy wynik finansowy na koniec 2016 r. Jednak władze powiatu, aby uniknąć konieczności dalszego dofinansowania spółki kosztem braku realizacji innych zadań, wyszły z propozycją sprzedaży swoich udziałów. Przypomnijmy, że obecnie powiat posiada on 96,95 proc. udziałów w spółce, których wartość wynosi ponad 10,5 mln zł (wysokość kapitału zakładowego).

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk