Po 50 latach znów powiedzieli sobie "tak"

W sobotę (16.04) w Urzędzie Stanu Cywilnego miała miejsce wzruszająca uroczystość. Państwo Wanda i Henryk Janiccy po wspólnie przeżytych ze sobą małżeńskich 50 latach powtórnie stanęli na ślubnym kobiercu. Wszystko po to by odnowić przysięgę małżeńską.

Dostojni jubilaci, mieszkańcy Skotnik związek małżeński zawarli 16 kwietnia 1966 roku w Nowej Rudzie. To również, tak jak dziś, była sobota.

Pani Wanda na pytanie, co spowodowało, że wraz z mężem przyjechała z Nowej Rudy do Skotnik koło Szczecinka odpowiedziała: córka.

- Skończyła studia, podjęła tu pracę, a my po przejściu na emeryturę przyjechaliśmy na Pomorze- mówi p. Wanda.

Z kolei pan Henryk (emerytowany górnik) wspominając powiedział, że żonę poznał jeszcze w szkole podstawowej.

- Później nasze drogi zeszły się już na kopalni, tym bardziej, że razem pracowaliśmy i dojeżdżaliśmy - mówił jubilat.

Małżonkowie zgodnie potwierdzali, że nie ma w ich długoletnim pożyciu małżeńskim chwil, które chcieliby wymazać z pamięci.

- Przeżywaliśmy różne dni, lepsze, gorsze, jak w każdym małżeństwie - wspominała pani Wanda.

- Ale nigdy nie mieliśmy w naszym małżeństwie bardzo złych momentów, złych dni - zaznaczył p. Henryk.

Oboje małżonkowie podkreślili też, że receptą na długoletnie małżeństwo jest przede wszystkim miłość i wzajemny szacunek.

Państwo Janiccy wychowali jedną córkę i pomagali w wychowaniu dwóch wnuczek.

Uroczystość poprowadziła kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Szczecinku Eugenia Grudecka. Gratulacje dostojnym jubilatom złożył też wójt Gminy Szczecinek Ryszard Jasionas.

Były też życzenia i kwiaty od rodziny oraz tradycyjny kieliszek szampana. Uroczystość zakończyła się wspólnym odśpiewaniem 100 lat.  

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk