Porozumienie właścicieli łowisk?

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 13.01.2017 / Komentarze
Prezes SzLOT Mariusz Getka: Nie ma na to szans!

Dożyliśmy czasów, że właścicielami (czyt. rybackimi użytkownikami wód) są nie tylko, jak przed laty było, wędkarze i rybacy. Jeziora w Szczecinku i okolicy, również pomorskie rzeki, należą teraz do Polskiego Związku Wędkarskiego, Spółki Rybackiej, Gminy Szczecinek, Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty, różnych spółek i prywatnych osób.

Chcąc łowić na wszystkich wodach wędkarz musi zapłacić za pozwolenia grubo ponad 1000 złotych. Czy wędkarstwo, pod względem ponoszonych nakładów finansowych, wyprzedziło już tak elitarne hobby jak myślistwo? Wielu twierdzi, że tak. Tym bardziej, że wykupienie zezwoleń na wszystkie wody nie rozwiązuje problemu. Trzeba też kupić sprzęt i osprzęt niezbędny przy połowie ryb. To również kosztuje. I to niemało.

Prezesa Szczecineckiej Lokalnej Organizacji Turystycznej Mariusza Getkę zapytaliśmy czy jest szansa, np. pod egidą naszego turystycznego stowarzyszenia, na porozumienie się właścicieli wód w Szczecinku i okolicy i wyemitowania np. specjalnego zezwolenia dla wędkarzy - z finansową ulgą.

- Myślę, że nie ma takiej szansy, by nasi wędkarze czy też ci, którzy przyjeżdżają do Szczecinka mogli wykupić jedno zezwolenie i wędkować wszędzie - mówi "Miastu z Wizją" M. Getka.

- Mamy wielu użytkowników rybackich, każdy ma swój interes, trudno będzie wszystkich zadowolić. Podam tu przykład jednego stowarzyszenia, jakim jest Polski Związek Wędkarski. Niestety, to nie jest tak, że wykupując upoważnienie na połów w Okręgu PZW w Koszalinie możemy wędkować na wszystkich wodach. Szczecinek jest w tym szczęśliwym, a jednocześnie nieszczęśliwym miejscu, że jest położony na granicy trzech województw. Po sąsiedzku mamy Okręg Słupski i Nadnotecki, czyli Pilski. Do dziś w PZW nie ma jednolitej opłaty krajowej. Niestety, do tego okręg koszaliński wyszedł z porozumienia strefowego. Dlatego ja sobie nie wyobrażam, żeby pogodzić wszystkich właścicieli wód. To jest nieracjonalne z ich punktu widzenia, ale z naszej strony - wędkarzy - byłoby to optymalne rozwiązanie. Niestety, tak nie jest i z pewnością nie będzie. Taka operacja jest po prostu nie do wykonania.

Jak powiedział nam M. Getka, pod szyldem SzLOT będzie chciał zjednoczyć użytkowników rybackich naszych jezior i rzek, by poprzez stronę internetową szczecineckiego stowarzyszenia turystycznego wędkarz mógł wnieść opłatę na wodę, na której chciałby łowić.

- Natomiast wprowadzenie jednej opłaty jest po prostu niemożliwe - powtarza nasz rozmówca.

Więcej na ten temat dowiecie się Państwo oglądając nasz sobotni (14 stycznia) program "Wędkarski Szczecinek".

Zapraszamy

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk