Powiat pożyczy 800 tys. zł PKS
- Aktualności

Samorząd powiatu szczecineckiego od dłuższego już czasu rozważał zbycie swoich udziałów w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej. Powodem była przede wszystkim niestabilna sytuacja finansowa przewoźnika. Spółka od kilku lat nie tylko nie przynosiła żadnych zysków, ale też nie zarabiała nawet na swoje utrzymanie, generując wciąż dodatkowe koszty. Dotychczas władze powiatu starały się łagodzić kiepską sytuację przewoźnika, udzielając mu kilkukrotnego finansowego wsparcia. Podczas ubiegłorocznej, sierpniowej sesji powiatowi radni zadecydowali, że spółka, wraz z całym swoim wyposażeniem, pójdzie pod młotek.
Wszystko wskazywało na to, że szczecinecki PKS znajdzie nowego właściciela. Jego zakupem zainteresowała się spółka PKS Bytów S.A., która także jako jedyna złożyła swoją ofertę. W ostatnich dniach stycznia ruszyły procedury związane ze sprzedażą spółki. Okazuje się jednak, że do finalizacji transakcji najwyraźniej nie dojdzie. Zainteresowany kupiec wycofał się z chęci nabycia szczecineckiego przedsiębiorstwa. PKS Bytów postanowił nie przystąpić do badania spółki PKS, a tym samym nie złoży wiążącej oferty na kupno jej udziałów, nie podając także przyczyny tej decyzji.
W czwartek, 23 lutego podczas posiedzenia Zarząd Powiatu podjął decyzję o udzieleniu przewoźnikowi pożyczki w wysokości 800 tys. zł. Środki te mają zostać przeznaczone m.in. na spłatę bieżących zobowiązań, spłaty kosztów zakupu paliwa i energii elektrycznej oraz zobowiązań wobec ZUS-u. Pożyczka ta pozwoli spółce także na spłatę zaciągniętej pożyczki, spłatę zaległych płatności za podatek od nieruchomości i od środków transportowych czy uregulowanie zobowiązań wobec MEC-u. Jednocześnie Zarząd Powiatu podjął decyzję o poręczeniu spółce kredytu w jej rachunku bieżącym.
Ponadto w najbliższy wtorek zaplanowanie spotkanie starostów oraz członków załogi PKS. Jego celem jest zapoznanie pracowników przewoźnika z dalszymi zamiarami zarządu odnośnie planów dotyczących zbycia udziałów w spółce.
Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk