Powiatowi radni spotkali się w okrojonym składzie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 21.03.2020 / Komentarze
W piątek, 20 marca odbyło się kolejne posiedzenie Rady Powiatu

W piątek, 20 marca odbyła się kolejna w tej kadencji sesja Rady Powiatu. Tym razem, w związku z zagrożeniem wirusem, w trakcie obrad na sali nie mogli przebywać goście oraz przedstawiciele mediów. Transmisja z posiedzenia przekazywana była on-line. Część radnych, m.in. ze względu na stan zdrowia lub innych powodów nie była obecna na sali obrad.  Pomimo dość „okrojonego” składu niektórzy z obecnych nie ukrywali… kaszlu jak m.in. Przewodniczący Rady Powiatu, co wzbudziło uzasadniony niepokój części pozostałych radnych.

Jak poinformował starosta – na sali nie mógł być obecny Powiatowy Inspektor Sanitarny z powodu przeziębienia i złego samopoczucia: – Również ograniczyliśmy liczbę gości na dzisiejszej sesji, ponieważ chcemy dochować należytej staranności dotyczącej również tych zasad, które obowiązują i które zostały nakazane przez rząd. Byłoby niewłaściwe, że sami ustanawiając pewne reguły łamiemy je. Z panem przewodniczącym zastanawialiśmy się nad tym, czy ta sesja powinna się odbyć. Oczywiście dochowujemy należytej staranności w kontekście takiego bezpośredniego kontaktu, a ilość osób nie powinna przekraczać 50.

W pierwszej części posiedzenia starosta Krzysztof Lis przedstawił obecną sytuację w powiecie dotyczącą zagrożenia spowodowanego koronawirusem. Jak poinformował, decyzją Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, od piątku nie może on przekazywać mediom informacji o ilości osób przebywających na kwarantannie, pod nadzorem oraz z podejrzeniem zarażenia na terenie powiatu. Takie informacje będą przedstawiane od teraz na poziomie województwa przez Wojewódzką Inspekcję Sanitarną. Starosta poinformował także m.in. o przekazaniu dodatkowych środków szpitalowi, o zabezpieczeniu gmin w rezerwę żywności, a także o zakupie zapasu płynu do dezynfekcji oraz ograniczeniu pracy urzędów i instytucji.

W punkcie przeznaczonym na interpelacje radny Grzegorz Grondys wrócił do sprawy do niezgodnego z obowiązującym prawem zwolnienia ze szpitala dr Marka Ogrodzińskiego.

– W ostatnim czasie został zwolniony ze szpitala dyrektor medyczny pan dr Marek Ogrodziński. Jeszcze do niedawna pan starosta chciał z niego robić członka zarządu tej spółki. Cóż się takiego zadziało, że zwalnia się go wbrew obowiązującemu prawu? Biorąc pod uwagę, że w żadnym zakładzie, jednostce czy spółce zarządzanej przez starostwo nie dzieje się nic bez zgody, wiedzy i polecenia pana starosty. Czy nie liczy się pan z żadnymi konsekwencjami takiego postępowania? Ile to będzie kosztowało szpital?

Krzysztof Lis stwierdził, że właściwym adresatem pytań powinna być prezes szczecineckiego szpitala, ponieważ to ona była pracodawcą dr Ogrodzińskiego. Jak zapowiedział: - Myślę, że to tam skierujemy również pana zapytanie dotyczące tego, dlaczegóż to z panem dr Markiem Ogrodzińskim została rozwiązana umowa o pracę.

Radni zapoznali się także ze sprawozdaniami za 2019 rok złożonymi przez m.in. Komendanta Powiatowego Policji, Komendanta Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, a także ze sprawozdaniami z ubiegłorocznych prac komisji Rady Powiatu. Radni podjęli także uchwałę m.in. o zaciągnięciu kredytu. Sporo emocji wzbudziła uchwała, w myśl której Wielofunkcyjna Placówka Pomocy Rodzinie ma zostać połączona z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Obecni na sali radni Koalicji Obywatelskiej głosowali przeciwko tej uchwale. Ostatecznie przy 9 głosach „za” została ona podjęta.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Sławomir Włodarczyk