Powstanie Regionalne Centrum Kryzysowe
- Aktualności
Mieszkańcy Powiatu Szczecineckiego będą mogli skorzystać z wysokiej jakości usług wsparcia z zakresu wczesnej interwencji psychologicznej i psychoedukacji. Starosta Krzysztof Lis oraz wicestarosta Daniel Rak podpisali umowy dotyczące utworzenia Regionalnego Centrum Kryzysowego.
Każdy z nas w wyniku nagłego stresu lub traumatycznego doświadczenia, narażony jest na silny kryzys psychiczny. Pomoc specjalisty udzielona w tzw. godzinie kryzysu, może okazać się zbawienna i zapobiec poważnym zaburzeniom. Takie właśnie natychmiastowe wsparcie - bez skierowania - oferować będzie Regionalne Centrum Kryzysowe.
W województwie zachodniopomorskim podobnych punktów powstanie osiem. W poniedziałek (5 sierpnia) starosta Krzysztof Lis oraz wicestarosta Daniel Rak, gościli w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie, aby parafować umowy dotyczące utworzenia RCK w powiecie szczecineckim. W spotkaniu uczestniczyli również marszałek Olgierd Geblewicz, wicemarszałkini Anna Bańkowska, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego, Dorota Rybarska-Jarosz (lider projektu) oraz przedstawiciele pozostałych samorządów uczestniczących w projekcie, drawskiego, kołobrzeskiego, kamieńskiego, myśliborskiego, sławieńskiego, stargardzkiego, świdwińskiego i wałeckiego.
Jak zdradziła Anna Bańkowska, pomysł utworzenia Regionalnego Centrum Kryzysowego, zrodził się wiele lat temu w wyniku dwóch tragicznych wydarzeń - pożaru w koszalińskim escapie roomie oraz wypadku na autostradzie A6, w którym zginęła cała rodzina.
- Po pandemii COVID-19 dostrzegliśmy jak wielu naszych mieszkańców, zwłaszcza młodych ludzi potrzebuje tego rodzaju wsparcia. W szkołach średnich część osób zabiega o to, by otrzymać indywidualne nauczanie, ponieważ nie potrafią przełamać lęku towarzyszącemu pójściu do szkoły – podkreślił starosta Krzysztof Lis. - Musimy nad tym pracować, by dzieci te nie były wyłączone.
Szczecinecki punkt powstanie przy ulicy Wiatracznej, w sąsiedztwie Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Dzięki niemu w połączeniu z Centrum Zdrowia Psychicznego, nasi mieszkańcy będą mogli liczyć na kompleksową pomoc psychologiczną.
Projekt będzie realizowany do czerwca 2029 r. Jego wartość to blisko 48,5 mln zł i jest współfinansowany ze środków programu Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego.
Osiem regionalnych centrów kryzysowych powstanie w woj. zachodniopomorskim. Umowy na ich utworzenie w poniedziałek podpisali samorządowcy m.in. z Goleniowa, Szczecinka i Świnoujścia. To kolejne takie punkty w regionie.
Regionalne centra kryzysowe to pilotaż Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego i lokalnych samorządów. Celem projektu jest pomoc osobom, które znalazły się w nagłym kryzysie psychicznym.
Projekt zrealizowano już w ośmiu powiatach. Umowy z kolejnymi partnerami podpisano w poniedziałek. To przedstawiciele samorządów m.in. Goleniowa, Szczecinka i Świnoujścia.
- Pomysł zrodził się wiele lat temu po pożarze w escape roomie w Koszalinie i po wypadku na autostradzie, kiedy spaliła się cała rodzina. Wydarzenia te spowodowały, że stwierdziliśmy, że należy powziąć decyzję, aby ta pomoc była długofalowa. W grudniu 2020 r. rozpoczęliśmy ten projekt, który zakładał pomoc dla każdej osoby, która nie musi mieć żadnego skierowania od lekarza, może wejść z ulicy do regionalnego pogotowia kryzysowego i natychmiast może uzyskać pomoc - powiedziała wicemarszałkini woj. zachodniopomorskiego Anna Bańkowska.
Poinformowała, że punkty wyposażone są m.in. w samochody, co powoduje, że mobilne zespoły mogą dojechać do osoby potrzebującej.
- W każdym punkcie są specjaliści, którzy również przechodzą szkolenia przez ekipę z naszego Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej. Przeszkolonych zostało 2 tys. osób, w tym i urzędnicy - powiedziała Bańkowska.
Wskazała, że w ostatnich latach pomoc otrzymało blisko 10 tys. osób, w tym prawie 2 tys. dzieci i młodzieży do 18 lat. Władze województwa chcą, by docelowo punkty pomocy znalazły się w każdym powiecie w województwie zachodniopomorskim.
- Te dwa tysiące młodych ludzi dostaje wiedzę, jak rozpoznać kryzys u siebie, u kolegów, ale także w rodzinie. To jest bardzo ważne, że po takiej serii szkoleń w danym środowisku, w danym mieście, w danej gminie, mamy zwiększoną liczbę osób trafiających do punktów. Oznacza to, że rozchodzi się ta wiedza, a młody człowiek jest w stanie przyprowadzić mamę, tatę, barta, siostrę itp. - powiedziała dyr. Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Dorota Rybarska-Jarosz
- We wszystkich dotychczasowych punktach, osoby, które korzystają ze wsparcia specjalistów, suicydologów, zawiązują grupy samopomocowe. To jest wartość, której nie da się przecenić ani tak sobie zawiązać z ulicy. Dzięki temu, że tych ludzi łączy jakieś wspólne traumatyczne przeżycie oni później spotykają się i dodają sobie siły - dodała.
Wskazała też, że "wiele osób funkcjonujących w grupach radzi sobie z kryzysami". Ma to mieć wpływ na zmniejszenie kolejek do specjalistów, ponieważ wiele osób poprzestaje na tej udzielonej w pogotowiach kryzysowych.
- Pomoc udzielona w pierwszej, krytycznej, kryzysowej godzinie życia, często wystarcza i zapobiega już późniejszej kryzysowej sytuacji, która wymaga interwencji psychiatrycznych. My dajemy to na tym etapie - wskazała.
Projekt Regionalne Centrum Kryzysowe jest kontynuacją działań realizowanych w latach 2020-2023 przez ROPS Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego w partnerstwie z powiatami: drawskim, kamieńskim, kołobrzeskim, myśliborskim, sławieńskim, stargardzkim, świdwińskim i wałeckim.
Jest odpowiedzią na zdiagnozowaną lukę w systemie wsparcia osób w trakcie i po przebytym kryzysie psychicznym. W jego ramach organizowane były też m.in. szkolenia dla przedstawicieli zawodów zaufania publicznego, warsztaty dla uczniów itp.
Informacja i foto: Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego
/materiał partnera serwisu/