Pozrywane dachówki i lokalne podtopienia (akt.)

W Szczecinku od kilkunastu godzin pada mocno, ale równomiernie. Nie ma tzw. oberwania chmury i gwałtownego deszczu. Strażacy nie mieli do południa wielu zgłoszeń. Interwencje zaczęły się przed wieczorem.

- Na poszyciu kościoła przy ul. Bukowej wiatr zerwał dachówki, trzeba było to wszystko zabezpieczyć - mówi "Miastu z Wizją" asp. sztab. Krzysztof Łoziński, dyżurny operacyjny Powiatowego Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP.

- Teraz (rozmawialiśmy przed godz. 20) Jednostka Ratowniczo Gaśnicza interweniuje koło sklepu "Lidl". Wystąpiły tam mocne podtopienia. Na nieszczęście zagrożona jest stojąca w pobliżu skrzynka energetyczna. Interweniowaliśmy też na posesji przy ul. Królowej Jadwigi. Zmarł tam mężczyzna. Było podejrzenie wystąpienia tlenku węgla. Zagrożenia nie było, śmierć wystąpiła prawdopodobnie z przyczyn naturalnych. Reasumując: Noc zapowiada się dla nas pracowicie.

Aktualizacja - piątek 15.07, godz. 6.00

Jak powiedział nam dyżurny operacyjny Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP st. ogn. Ireneusz Jarosz, w nocy z czwartku na piątek na terenie powiatu strażacy podejmowali kilkanaście interwencji, głównie przy usuwaniu wody z zalanych piwnic i posesji oraz połamanych konarów drzew tarasujących chodniki i jezdnie.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk