Protestowali przeciwko „zakładaniu kagańców” sędziom w Polsce
- Tv
- Aktualności
Dziś (18 grudnia) o godz. 18 w całej Polsce rozpoczęły się liczne demonstracje. Tłumy ludzi wyszły na ulice, aby wspólnie zaprotestować przeciwko próbom uchwalenia przez PiS tzw. ustawy "antysędziowskiej", którą rządząca Polską partia złożyła w Sejmie. Protesty oburzenia płyną z całego kraju. Sprawą zajmuje się już Komisja Europejska. Demonstracja przeciwko dyktatorskim zapędom PiS-u odbyła się także w Szczecinku. Na Placu Wolności licznie przybyli mieszkańcy protestowali przeciwko ustawie, którą działacze PiSu chcą wprowadzić w życie, a która w jawny sposób odbiera wszystkim sędziom możliwość podejmowania sprawiedliwych decyzji i wyrażania trafnych osądów, w zamian zakładając im „kaganiec” i grożąc represjami. To jedno z najbardziej bulwersujących i szeroko komentowanych posunięć partii rządzącej, która wywołała oburzenie w całym kraju. Swojego zbulwersowania nie kryli także mieszkańcy naszego miasta.
- Bardzo wam dziękuję, że jesteśmy dziś tutaj wszyscy razem. Tego typu manifestacje odbywają się w tej chwili w całej Polsce. Organizowane są przez różne partie i to nie jest ważne, kto to organizuje. Ważne jest, żeby na taką manifestację przyjść, dlatego że dzisiaj jest być może jedna z ostatnich chwil, kiedy jeszcze możemy zapobiec temu, żebyśmy nie zagłębili się w mrocznej przyszłości. Niestety to jest scenariusz, który jest coraz bardziej prawdopodobny – zwrócił się do zebranych poseł Jerzy Hardie-Douglas. - Patrzę na hasła „Dzisiaj sędziowie, jutro ty”. I trzeba mieć świadomość, że to nie jest żadne science fiction.
- Po ’89 roku żyliśmy w świadomości, że staliśmy się krajem demokratycznym. Staliśmy się krajem, w którym jesteśmy bezpieczni, że jesteśmy bezpieczni w rodzinie krajów europejskich, że jesteśmy w Unii Europejskiej, że będzie trwale przestrzegany trójpodział władzy. Że będzie władza ustawodawcza, wykonawcza i władza sądownicza. Dzisiaj musimy być razem z tymi sędziami, którzy są represjonowani. Z tymi wszystkimi, którzy mają odwagę powiedzieć, że w Polsce nie ma przyzwolenia na łamanie prawa. A to prawo jest łamane od 4 lat.
- Sąd najwyższy miał się wypowiedzieć, czy w sposób prawidłowy została wybrana Krajowa Rada Sądownicza, czy Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego jest rzeczywiście sądem. Czy nie jest to czasami tylko polityczna nadbudówka PiSu, gdzie zostali skierowani towarzysze, którzy będą dyscyplinować sędziów niepokornych. I Sąd Najwyższy zaczął się wypowiadać w tych sprawach. A sędziowie mieli odwagę, żeby spytać o to, czy w Polsce nie jest czasami łamane prawo, czy podejmowane ustawy są zgodne z prawem, czy są zgodne z konstytucją. To przeraziło rządzących. W tej chwili nie cofną się już przed niczym, ponieważ doskonale wiedzą, że po zmianie władzy przynajmniej część z nich stanie przed Trybunałem Konstytucyjnym, a inni będą odpowiadać w procesach karnych. To jest nieuchronne. Dlatego musimy zrobić wszystko, żeby obronić władzę sądowniczą – zauważył poseł Jerzy Hardie-Douglas.
W trakcie demonstracji głos zabrali także inni mieszkańcy naszego miasta, którzy również nie kryli obudzenia zagrożeniem, jakie niesie ze sobą wspomniana ustawa. Więcej w materiale wideo.
Tekst, zdjęcia, montaż: Marzena Góra