Przed nami rok długich weekendów
- Aktualności
W przyszłym roku będziemy mogli solidnie odpocząć od pracy. Gdy zsumujemy wszystkie soboty, niedziele i święta, wychodzi nam ponad 110 dni na "luziku".
Do końca marca będziemy mieli weekendowy spokój, czyli tradycyjne dwudniowe weekendy. Dopiero na przełomie marca i kwietnia czekają nas trzy dni odpoczynku (licząc sobotę) a to z racji na święta Wielkiej Nocy (31.03-1.04)
Od kilku lat każdy z nas zacierał ręce na myśl o wielkiej majówce. W przyszłym roku to się nie zmieni, kalendarz 2024 jest dla nas bardzo sprzyjający. Święto Pracy (1 maja) przypada w środę, a Święto Konstytucji (3 maja) w piątek. Przy dobrym układzie i załatwieniu sobie jednego dnia wolnego możemy zaliczyć aż 5-dniowy weekend.
Koniec maja też będzie korzystny dla miłośników leniuchowania, a to z racji, że Boże Ciało przypada w czwartek (30 maja). Jeżeli weźmiemy dzień urlopu odpoczniemy przez 4 dni.
Podobna sytuacja będzie miała miejsce w sierpniu. Święto Wojska Polskiego (15 sierpnia) wypada w czwartek co oznacza, że przy jednym dniu urlopu zaliczymy kolejny 4-dniowy długi weekend.
Listopad też będzie pomyślny - czekają nas dwa długie weekendy. Pierwszy przypadnie w dniach 1-3 listopada (Wszystkich Świętych), drugi w dniach 9-11 listopada (Narodowe Święto Niepodległości).
Grudzień to będzie już przysłowiowa rozpusta. Święta Bożego Narodzenia przypadają w środę i czwartek. Przy wzięciu 3 dni urlopu nasz najdłuższy weekend AD 2024 wydłuży się do 9 dni!.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk