Przed zamkiem czytali "Quo Vadis"

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 03.09.2016 / Komentarze
To kolejna odsłona ogólnopolskiej akcji Narodowego Czytania

Znani głownie z lekcji j. polskiego bohaterowie „Quo Vadis” kolejny raz ożyli na kartach powieści Henryka Sienkiewicza, przenosząc nas do zamierzchłych czasów, początków naszej ery. Odwiedzając teren rekreacyjny przy CK Zamek mogliśmy przez kilkadziesiąt minut poczuć klimat i nastroje społeczne, które panowały w Rzymie blisko 2 tys. lat temu, za czasów panowania Nerona. Przenieśliśmy się do świata intryg, walk religijnych i zakazanej miłości Winicjusza i Ligii.

Do odbycia tej niecodziennej podróży zaprosili nas uczestnicy kolejnej ogólnopolskiej akcji promującej czytelnictwo i przypominające o największych polskich dziełach literackich. W sobotę, 3 września – podobnie jak w wielu miastach w całym kraju – również w Szczecinku odbyła się kolejna odsłona akcji przebiegającej pod hasłem „Narodowe Czytanie”. Przypomnijmy, że została ona zainicjowana przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego w 2011 roku i od tego czasu odbywała się pod patronatem prezydenckiej pary. Teraz ta inicjatywa jest kontynuowana przez obecną parę prezydencką. Akcja ta odbywa się co roku już od pięciu lat. Szczecinek przyłączył się do niej po raz czwarty. 

Jak przyznają współorganizatorzy tego wydarzenia – pedagodzy z Gimnazjum nr 1 im. Zjednoczonej Europy – celem tego dorocznego przedsięwzięcia jest przede wszystkim przypomnienie o najważniejszych polskich dziełach literackich, propagowanie czytelnictwa, jak również zwrócenie uwagi na to, jak ważna jest dbałość o polszczyznę i jaka wartość niesie ze sobą kultura żywego słowa.

Do fikcyjnego świata stworzonego przez Henryka Sienkiewicza przenieśli nas szczecineccy pedagodzy, samorządowcy, a także przedstawiciele lokalnych mediów oraz osoby związane z działalnością kulturalną. Tego dnia przed publicznością wystąpili m.in. posłowie na Sejm RP Małgorzata Golińska oraz Radosław Lubczyk, dziennikarz Ryszard Bańka, radna Katarzyna Dudź czy Joanna Powałka, była dyrektor MJOO.

Tekst: Marzena Góra