Przeżyli wspólnie 50 lat

Przeżyć ze sobą zgodnie pięćdziesiąt lat i dalej z radością spędzać wspólnie każdą wolną chwilę? Jak najbardziej! Doskonałą receptę na udane związek małżeński mają z pewnością państwo Wiechowscy, którzy przeżyli razem półwiecze dzieląc się zarówno radościami, jak i smutkami.

W sobotę, 24 czerwca w szczecineckim Urzędzie Stanu Cywilnego państwo Teodozja i Stefan Przyborkowie wspólnie z bliskimi świętowali jubileusz 50-lecia zawarcia związku małżeńskiego. Jubilaci po 50 latach, w obecności najważniejszych świadków – swoich dzieci, wnuków, rodziny i przyjaciół ponownie ślubowali sobie dozgonne uczucie, zapewniając, że są gotowi na spędzenie ze sobą kolejnych długich lat.

Państwo Przyborkowie w związek małżeński wstąpili 24 czerwca kwietnia 1967 roku w szczecineckim Urzędzie Stanu Cywilnego. Jak przez tyle lat udało im się sobą nie znudzić i cieszyć z każdego kolejnego wspólnie spędzonego dnia? Jak zgodnie przyznają, najważniejsza jest wyrozumiałość i cierpliwość.

- Jesteśmy wdzięczni za to, że mogliśmy przeżyć wspólnie tyle lat. Jednak, w dobrym i w złym zdrowie – mówi nam pani Teodozja. - Nasza recepta? Kiedyś przysięgaliśmy sobie coś na ślubie, obiecywaliśmy trwać przy sobie. I według tego staramy się żyć i dotrzymać danego pięćdziesiąt lat temu słowa. I cały czas nam się to udaje. Trzeba przede wszystkim słuchać tego, co mówi druga osoba, zastanowić się, czy zawsze warto obstawać przy swoim. Bo może lepiej czasami ustąpić. Trzeba ze sobą współpracować.

Podczas uroczystości w imieniu prezydenta Rzeczpospolitej Polski Andrzeja Dudy, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas wręczył państwu Teodozji i Stefanowi Przyborkom Medale Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, a także odczytał list gratulacyjny. Wzruszającej uroczystości towarzyszyły życzenia zdrowia i wielu kolejnych radośnie spędzonych lat w rodzinnym gronie. Nie zabrakło także oraz toastu wzniesionego przy symbolicznej lampce szampana.

Tekst, foto: Marzena Góra