Przygotowania do budowy wyciągu narciarskiego

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 13.09.2017 / Komentarze
Wiceburmistrz Daniel Rak: Nie jest to abstrakcja oderwania od rzeczywistości. Jest to jak najbardziej realne

W październiku minionego roku pojawił się pomysł na uatrakcyjnienie tzw. Górki Rynkowej znajdującej się pomiędzy ul. Winniczną i ul. Kopernika. Póki co miejsce to, porośnięte „chaszczami”,  jest chętnie odwiedzane głównie przez właścicieli psów. W zimie natomiast na górce roi się od dzieci, które oddają się tu saneczkowym zabawom. Właśnie z myślą o tych drugich – nie tylko najmłodszych, ale i nieco starszych miłośników zimowych szaleństw – miasto postanowiło w tym miejscu wybudować wyciąg narciarski. Ma tu pojawić się wyciąg narciarski talerzykowy o długości około 150 metrów. Niewykluczone, że poprzez profilowanie górki uda się uzyskać trasę o długości nawet do 200 metrów. Pomysł ten z miesiąca na miesiąc nabiera coraz bardziej realnych kształtów.

- Odwiedziła nas firma z Chorzowa, która przeprowadziła na górce wizję lokalną. Wcześniej przygotowaliśmy dokumenty wyjściowe w postaci chociażby map czy aktualizacji geodezyjnej. Okazało się, że możemy utworzyć tu trasę o długości od 100 do nawet 200 metrów.  To są długości, które pozwolą już na naukę jazdy na nartach – mówi nam wiceburmistrz Daniel Rak. - Poza przeprofilowaniem górki, trzeba także pomyśleć o jej odwodnieniu i założeniu sieci drenarskich, które pozwolą racjonalnie odprowadzić wodę z tak dużego stoku. Trzeba także pomyśleć  o naśnieżaniu. Oczywiście jeśli myślimy o utworzeniu stoku w centrum miasta, to trzeba zadać sobie także pytanie o oświetlenie. Tych pytań jest bardzo dużo.

- Pierwsza weryfikacja naszych pomysłów wypadła korzystnie, czyli nie była to abstrakcja oderwania od rzeczywistości. Jest to jak najbardziej realne. Będziemy zbierali oferty, aby można było przeprowadzić procedury przetargowe oraz projektowe – kontynuuje nasz rozmówca. Jestem zadowolony z tego spotkania. Wiem, że warto temu tematowi poświecić czas, aby ta oferta dla mieszkańców była bogatsza. Niektórzy złośliwie podśmiewali się z tego pomysłu mówiąc, że jest on nierealny i abstrakcyjny. Dziś mówię z pełną stanowczością – to jest realne.

Aby pomysł doczekał się realizacji, konieczne jest także przeprofilowanie oraz podwyższenie o kilka metrów Górki Rynkowej. W tym celu mają zostać użyte dosyć duże ilości masy ziemnej, pozyskiwanej przy okazji budowy obwodnicy. – Jeżeli chodzi o kwestię bilansu mas ziemnych, to mamy ten bufor w postaci tych mas ziemnych, powstających przy budowie obwodnicy. Eurovia (główny wykonawca szczecineckiej obwodnicy – dop. red.) zadeklarował, że jest skłonna włączyć się w tę inwestycję.

Wiadomym jest, że na tej obwodnicy grunty na długości kilkunastu kilometrów są bardzo zróżnicowane. Dlatego też musimy pod okiem fachowca już podejmować decyzje odnośnie tego, jakiego pochodzenia powinny być grunty, które mogłyby zostać wykorzystane do podwyższenia Górki Rynkowej – dodaje wiceburmistrz.

Tekst: Marzena Góra
Wizualizacja: Urząd Miasta