Przyszli do armii i odeszli do rezerwy

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 03.03.2020 / Komentarze
W Szczecinku zakończyła się kwalifikacja wojskowa

Ponad 300 osób, mieszkańców Szczecinka, mężczyzn i kobiet urodzonych w roku 2001 i starszych stawiło się w lutym przed obliczem Powiatowej Komisji Lekarskiej. Wszystko po to, by wojsko wiedziało jakimi zasobami ludzkimi dysponuje, np. na wypadek wybuchu konfliktu zbrojnego, a co za tym idzie obrony granic kraju.  

- Stawiennictwo naszych młodych mieszkańców, przede wszystkim z rocznika podstawowego (urodzeni w 2001 r. - dop. red.) było na bardzo dobrym poziomie - mówi "Miastu z Wizją" Andrzej Wasąg, szef referatu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.

- Z różnych przyczyn kilkanaście osób nie stanęło przed komisją, głównie ze względu na pobyt za granicą (nieobecność usprawiedliwiona). Mamy też przypadki, że objęci kwalifikacją mieszkańcy Szczecinka uczą się w innych miastach, są tam czasowo zameldowani i często tam stają przed komisją lekarską. W Zakładzie Karnym przebywały w tym czasie 4 osoby. Ciekawostką jest fakt, że na komisję zgłosiło się ponad 30 kobiet.

Wszystkim, którzy stanęli do kwalifikacji, oprócz wydanego dokumentu wojskowego została nadana również kategoria zdrowia. Ci, którzy nie zdecydowali się wstąpić do armii zostali przeniesieni do rezerwy. Na zawsze, chyba, że ojczyzna stanie w obliczu zagrożenia niepodległości albo znajdą sie pieniądze na intensywniejsze szkolenia rezerwistów.

- Ci, którzy z różnych, m.in. wymienionych przeze mnie przyczyn, nie mogli dotrzeć na komisję proszeni są o kontakt z Referatem Bezpieczeństwa i Zarządzenia Kryzysowego w ratuszu, tel. 94 37 141 38 - kończy nasz rozmówca.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk