Rada Powiatu na obradach

Dziś (czwartek 27.06) na sesji zebrała się Rada Powiatu Szczecineckiego. Na sali obrad zasiadło 16 radnych.

Po załatwieniu spraw regulaminowych radna Bożena Kawczyńska (PS) dopytywała o stację krwiodawstwa przy szpitalu (dlaczego nie działa? - pytanie do starosty) oraz zwróciła się z wnioskiem do obecnego na sesji komendanta powiatowego Policji o podjęcie działań o ograniczeniu łamania przepisów ruchu drogowego przez kierowców na ul. Toruńskiej i Grudziądzkiej - w sąsiedztwie Przedszkola "Miś".

W dalszej części obrad starosta Krzysztof Lis przedstawił Raport o stanie Powiatu Szczecineckiego w 2018 roku.

W dyskusji, w imieniu Klubu Koalicji Obywatelskiej zabrał głos radny Maciej Kaźmierski. - Ten raport jest bardzo mało czytelny - mówił m.in. radny.

Głos zabrał też wiceprzewodniczący Rady Powiatu Grzegorz Poczobut (PS). Po wygłoszeniu peanów nt. wystąpienia swojego szefa, zaatakował radnego Kaźmierskiego i Koalicję Obywatelską. Był zdziwiony, że klub KO… używa tej nazwy, a nie nazwy Platforma Obywatelska. - Wstydzicie się mówić o sobie, że jesteście z Platformy Obywatelskiej? - ironizował.

Radni udzielili wotum zaufania zarządowi powiatu. 11 radnych głosowało "za", pięciu wstrzymało się od głosu.

W dalszej części obrad rada rozpatrzyła sprawozdanie finansowe powiatu i oceniła działalność budżetową zarządu powiatu za rok 2018.

W imieniu Klubu Koalicja Obywatelska głos zabrał radny M. Kaźmierski.

- Konstrukcja Ustawy o Finansach Publicznych powoduje, że udzielenie absolutorium Zarządowi Powiatu za wykonanie budżetu, oparte jest nie na prawidłowości założeń do budżetu, nie na rozliczeniach z wykonania dochodów i wydatków, czy trzymania w ryzach deficytu budżetowego, a tego, czy ostatnia wersja nowelizowanego do końca roku budżetu została zrealizowana - podkreślił radny.

- To powoduje, że nie przykładamy dużego znaczenia do aktu głosowania za czy przeciw udzielenia absolutorium. W przeciwieństwie do opozycji w samorządzie miejskim nie widzimy de facto podstaw do wstrzymywania się od głosu lub głosowania przeciw jeśli nie zostało przez Zarząd Powiatu złamane prawo. Nie oznacza to, że realizacja budżetu 2018 r. się nam podoba.

- Przede wszystkim chcemy zwrócić uwagę na błędne założenia dochodowe jakie Zarząd postawił budując budżet na 2018 r. Nie wiemy czy jest w Polsce drugi samorząd powiatowy któremu udało się wykonać dochody ze sprzedaży mienia na poziomie poniżej 1 proc. założeń. W Szczecinku to się udało. Założono sprzedaż mienia powiatu za ponad 6,6 mln zł a sprzedano za 65 157 zł i 84 gr. Tak duży rozstrzał między oczekiwaniami a rzeczywistością spowodował konieczność ograniczania wydatków inwestycyjnych. Tym bardziej, że powiat nie wykonał też dochodów bieżących (mniejsze od zakładanych o 4 mln zł) i innych majątkowych, niezwiązanych już ze sprzedażą mienia, o kolejne prawie 4 mln zł. Trudno to nazwać inaczej jak wizerunkową katastrofą. W tej sytuacji zwiększenie deficytu budżetowego jedynie o ok 2,5 mln zł świadczy o skali oszczędności jakie musiał poczynić Powiat.

- Chcielibyśmy podkreślić, iż uważamy za błąd jaki nie powinien się zdarzyć tak doświadczonemu staroście jak pan Krzysztof Lis, opieranie założeń do wydatków powiatu na sprzedaży jednej nieruchomości.

Analizując wykonanie budżetu za 2018 r. zwraca uwagę znaczna nadwyżka dochodów bieżących nad wydatkami bieżącymi. Świadczy to o tym, że znaczna część wydatków majątkowych została pokryta pieniędzmi z dochodów bieżących. Byłoby to chwalebne, ale jedynie wtedy, gdyby powiat zaspakajał prawidłowo potrzeby bieżące mieszkańców. Jednak tego nie robi. Wystarczy spojrzeć na minimalne nakłady m.in. na kulturę, czy promocję powiatu - mówił m.in. radny M. Kaźmierski.

- Kolejną wpadką powiatu była błędna polityka wobec spółki PKS, którego Powiat był jedynym właścicielem. Poręczanie kolejnych kredytów i udzielenie pożyczki w wysokości 1,3 mln zł było niewłaściwe i będzie rzutować negatywnie na budżet 2019r.

 O tym jak duże były kłopoty finansowe powiatu w 2018 r. świadczy poruszany m.in. kilkakrotnie przez RIO, wątek pożyczania sobie pieniędzy z rachunku na którym trzymane są środki unijne, celem uzupełnienia kiepskich przychodów. Fakt ten świadczy o tym, że Powiat tracił w ciągu roku budżetowego płynność finansową. Nie oddał „pożyczonych” od Brukseli pieniędzy do końca 2018r a dopiero na początku bieżącego roku. Jest to postępowanie prawdopodobnie na granicy prawa, jednak z całą pewnością naganne. Dlatego też Skład Orzekający RIO pozwolił sobie na uwagę o niepokoju, jaki budzi w nim kondycja finansowa powiatu. Całkowicie zgadzamy się z tą opinią.

- Mimo tych krytycznych uwag nie widzimy podstaw do głosowania przeciw zatwierdzeniu sprawozdania finansowego jak i udzielenia Zarządowi absolutorium - zakończył radny.

Później doszło do wymiany zdań pomiędzy radnym Kaźmierskim a przewodniczącym Cezarym Jankowskim.

Radni jednogłośnie 16 "za" (jak podkreślił starosta, po raz pierwszy w historii samorządu powiatowego) udzielili zarządowi powiatu absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2018 rok.

Tekst i foto (kamera na sali obrad): Sławomir Włodarczyk