Radny Bedka przeprosił za insynuacje
- Tv
- Aktualności
Jak już informowaliśmy Sąd Apelacyjny w Szczecinie podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Koszalinie z 16 października 2017 r. w sprawie z powództwa prezesa firmy Gawex Media Zbigniewa Gawrońskiego przeciwko radnemu o naruszenie dóbr osobistych. Sprawa ma związek ze słowami, jakie padły z ust radnego wobec Zbigniewa Gawrońskiego na sesji Rady Miasta Szczecinek w grudniu 2016 r.
Przypomnijmy. Miejscy radni podjęli wówczas uchwałę w sprawie zbycia dwóch diząłek stanowiących własność miasta. Radny Marcin Bedka z ugrupowania „Razem dla Szczecinka” poddał w wątpliwość sposób podziału działek, zarzucając Urzędowi Miasta przekroczenie uprawnień. Dodajmy, że nieruchomości te mogły zostać zbyte w przetargu ograniczonym, a szansę na ich kupno miałoby trzech właścicieli przyległych terenów. To właśnie nazwisko jednego z nich padło podczas grudniowych obrad. Wówczas radny Marcin Bedka jednoznacznie sugerował, że wspomniana uchwała została „ustawiona” pod znanego lokalnego przedsiębiorcę.
- Zostaje tylko procedura zgłoszenia tego do prokuratury. I to zrobię. Wniosę tę sprawę do prokuratury, dlatego że – jeżeli potwierdzi się to, co mówię – jest to poważne przestępstwo, które prokuratura będzie miała obowiązek ścigać. Uważam, że złamane zostało tutaj ewidentnie prawo – wyrokował wówczas radny M. Bedka.
Jego słowa okazały się prorocze, bowiem cała sprawa miała swój finał w sądzie. Jednak zarówno jej przebieg, jak i zakończenie, zdecydowanie nie poszły po myśli radnego. Koszaliński skąd skazał radnego na 5 tys. zł kary (na rzecz Hospicjum Domowego w Szczecinku), przeproszenie Z. Gawrońskiego na sesji Rady Miasta oraz pokrycie kosztów rozprawy.
Podczas poniedziałkowych (7 maja) obrad radny Marcin Bedka wykonał część wyroku i publicznie przeprosił prezesa firmy Gawex Media za naruszenie jego dóbr osobistych.
- Przepraszam pana Zbigniewa Gawrońskiego za naruszenie jego dobrego imienia poprzez rozpowszechnienie w dniu 19 grudnia 2016 roku na sesji Rady Miasta w Szczecinku nieprawdziwej informacji sugerującej, że na jego wniosek jako właściciela działki 76/20 dokonano podziału przyległej działki i ze względu na jego osobę podziału tego dokonano w sposób nieprawidłowy, narzucający niewłaściwość prawa, sugerując tym samym wykorzystywanie przez Zbigniewa Gawrońskiego swojej pozycji społecznej do stosowania nieuczciwych praktyk przy obrocie nieruchomościami – radny Marcin Bedka odczytał treść przeprosin. Jednak – pomimo zazwyczaj wyjątkowej aktywności na sesjach Rady Miasta – tym razem całej sprawy oraz wyroku sądu postanowił w żaden sposób nie skomentować.
Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk