Rekordowy finał WOŚP w Szczecinku. Zebraliśmy blisko 50 tys. zł!
- Aktualności
W niedzielę, 10 stycznia w kilkuset miastach – również w Szczecinku - przez cały dzień grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tegoroczny, XXIV finał akcji przebiegał pod hasłem „Mierzymy wysoko”. Organizatorzy, przygotowując slogan towarzyszący dzisiejszej kweście, zapewne nie wiedzieli, że będzie on idealnie przystawał do zbiórki prowadzonej w naszym mieście. Jej wynik okazał się rekordowy!
Po wielu godzinach skrupulatnego liczenia wszystkich datków, znana już jest kwota, jaką udało się zebrać podczas dzisiejszej odsłony tej szlachetnej akcji. Jak nam przekazała Bogusława Zastawna, szefowa szczecineckiego sztabu WOŚP, mieszkańcy okazali się niezwykle hojni, przekazując łącznie 49 tys. 592 zł. Wynik ten jest jeszcze nieoficjalny i musi zostać potwierdzony przez pracowników placówki bankowej współpracującej ze szczecineckim sztabem
Przypomnijmy. Kwestujących wolontariuszy można było spotkać na ulicach miasta w godz. 10.00 – 17.00. Oprócz zbiórek ulicznych, tegoroczną akcję można było wesprzeć pojawiając się w kinie "Wolność", gdzie odbywały się liczne licytacje przedmiotów przekazanych przez sztab główny oraz wielu lokalnych darczyńców. Wszystkie środki pochodzące z licytacji również przeznaczone zostały na wsparcie WOŚP. Ponadto każdy z nas mógł dołożyć swoją „cegiełkę” do tego rekordowego wyniku, odwiedzając kiermasze usytuowane w holu kina lub korzystając z motoryzacyjnych atrakcji przygotowanych na pobliskim placu Kamińskiego.
Dzięki zaangażowaniu wielu osób i szczodrości mieszkańców, w tym roku w Szczecinku padł rekordowy wynik akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ubiegłym roku przekazaliśmy na ten cel „zaledwie” 33 tys. 160 zł. Dotychczasowy rekord padł w roku 2014, kiedy udało się zebrać blisko 37 tys. 869 zł. Dla porównania w 2013 roku WOŚP wsparliśmy kwotą 29 tys. 392 zł, a w 2012 r. – 30 tys. 513 zł.
Podczas tegorocznej zbiórki, której wynik znacznie przerósł te z lat ubiegłych i wyniósł blisko 50 tys. zł, zdecydowanie podnieśliśmy poprzeczkę bardzo wysoko.
Tekst, zdjęcie: Marzena Góra