"Rozmigany Szczecinek" szalał na paintballu

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 28.08.2016 / Komentarze
Osoby niesłyszące kolejny raz udowodniły, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą

Osoby niesłyszące z terenu naszego powiatu kolejny raz udowodniły, że niepełnosprawność nie musi być przeszkodą w realizowaniu swoich pasji i zdobywaniu nowych umiejętności. Tym razem w sobotę, 27 sierpnia spotkali się oni w Krągach, gdzie kolejny raz wzięli udział w rozgrywkach paintball’owych i spróbowali swoich sił w trafianiu do uciekającego „celu”. Spotkanie zostało zorganizowane przez działającą od trzech lat na terenie Szczecinka Fundację „Przyjaciele Języka Migowego”.

- Przez kilka godzin podopieczni fundacji mieli okazję stoczyć kilka zaciętych bitew. Po bitwach odbyło się spotkanie przy grillu, które zakończyły dopiero całkowite ciemności, uniemożliwiające dalsze rozmowy w języku migowym – mówi ze śmiechem Ewa Tomczyk, założycielka i prezes fundacji. - Uczestnicy rozgrywek nie tylko mogli spotkać się w swoim gronie i aktywnie spędzić wolną sobotę, ale też po raz kolejny przekonać się, że brak słuchu nie jest przeszkodą w cieszeniu się życiem, a wyostrzony wzrok, który mają z racji swojej niepełnosprawności, może być ogromną zaletą.

- Tego typu spotkania nie tylko integrują lokalną społeczność osób z uszkodzonym słuchem, ale także pozwalają zapomnieć o niepełnosprawności, z jaką muszą borykać się na co dzień, ponieważ jeżeli osoby niesłyszące są w swoim gronie, ich niepełnosprawność po prostu znika.

Dodajmy, że było to kolejne spotkanie zorganizowane w ramach tegorocznego projektu „Rozmigany Szczecinek”, który dofinansowywany jest ze środków Urzędu Miasta. Jak przyznaje Ewa Tomczyk, projekt ten pozwolił także na zakup wyposażenia do klubu, w którym dwa razy w tygodniu spotykają się osoby niesłyszące, m.in. urządzeń będących towarzyskimi grami zręcznościowymi. W ramach projektu odbywały się  także spotkania przy grillu. W najbliższym czasie osoby niesłyszące tradycyjnie już spotkają się na szczecineckiej kręgielni, gdzie od dwóch lat cyklicznie toczą zacięte turnieje. Warto wspomnieć, że o osobach niesłyszących nie zapominają także władze powiatu. Starosta Krzysztof Lis zadbał o to, aby osoby zrzeszone przy fundacji miały odpowiednie miejsce dla siebie. Dotychczas spotykały się one w piwnicy schroniska młodzieżowego przy ul. Kościuszki. Teraz do swojej dyspozycji mają przestronną salę przy ul. Wiatracznej 1.

- W ostatnich latach lokalna społeczność osób niesłyszących czuje się coraz bardziej zintegrowana i zauważa pozytywne zmiany, bezpośrednio jej dotyczące. Nie udałoby się nam zdziałać tak wiele, gdyby nie otwarta postawa zarówno ze strony szczecineckiego Urzędu Miasta, jak i Starostwa Powiatowego. Naprawdę należą im się za to ogromne podziękowania, które kierujemy w imieniu podopiecznych fundacji. Gdyby ktoś z Państwa chciał podzielić się z nami wiedzą na temat możliwości spędzania czasu wolnego przez podopiecznych Fundacji, widział jakąś możliwość współpracy lub zechciał wspomóc nasze działania w jakiejkolwiek formie, prosimy o kontakt na nasz adres mailowy: fundacjapjm@wp.pl – dodaje Ewa Tomczyk.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Ewa Tomczyk