Sam na siebie… wezwał policję

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 04.12.2016 / Komentarze
Wjechał do rowu i poprosił o pomoc. Problem w tym, że był pijany

Do niecodziennego zdarzenia doszło na drodze w gminie Borne Sulinowo. 33-letni mężczyzna kierujący Citroenem prawdopodobnie przekroczył prędkość, wypadł z jezdni i wjechał do rowu.

- Zdesperowany kierowca po kilku nieudanych próbach wydostania się z pułapki zadzwonił na policję i poprosił o pomoc - mówi "Miastu z Wizją" mł. asp. Anna Matys, rzecznik prasowy szczecineckiej policji.

- Rzecz jasna policjanci pomogli mającemu problem kierowcy. Dojechali na miejsce zdarzenia i wydostali samochód z rowu. Przy okazji postanowili jednak sprawdzić stan trzeźwości kierującego "nieszczęsnym" Citroenem. Okazało się, że mężczyzna jest pijany. Wydmuchał w alkomat 2,5 promila alkoholu. Teraz odpowie za jazdę po pijanemu. Grozi mu kara pozbawienia wolności, straci też prawo jazdy.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk