Skok na drewno i nożownik w akcji. "Pijany" rekord tygodnia: 3 promile!

W ubiegłym tygodniu nasi policjanci zatrzymali 5 nietrzeźwych kierujących. Jak powiedziała "Miastu z Wizją" rzecznik prasowy szczecineckiej policji mł. asp. Anna Matys, niechlubny rekordzista - rowerzysta, 42-letni mieszkaniec gminy Szczecinek dmuchnął w policyjny alkomat blisko 3 promile alkoholu!

- W Szczecinku doszło też do kradzieży dwóch telefonów komórkowych. - Nasi dzielnicowi ustalili też dane personalne trzech sprawców kradzieży drewna. Właściciel wycenił stratę na 1200 zł. Przestępcy trafili do policyjnego aresztu, a skradzione mienie zostało odzyskane. Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

- W marcu br. jedna z firm prowadziła prace na terenie gminy Szczecinek polegające na wycince drzew i krzewów z działki rolnej. Ostatnio drwale zauważyli, że brakuje 15 mb drewna o różnej średnicy. Pod nieobecność pracowników ktoś dokonał kradzieży, głównie brzozy i olchy. Na miejscu widoczne były ślady cięcia drzew na mniejsze kawałki. Niektóre z drzew zostały zabrane całe po odcięciu gałęzi, inne natomiast pocięte w mniejsze kawałki. Jak ustalili dzielnicowi, kradzieży dokonali trzej mężczyźni w wieku od 23-30 lat. Pocięte i przygotowane drzewo zwieźli ciągnikiem na swoje podwórko.

Do tragicznego zdarzenia doszło w Szczecinku. 49-latek ugodził nożem starszego od siebie o 3 lata mężczyznę, a następnie z okna swojego mieszkania obserwował działania służb ratunkowych. Ofiara napadu w stanie ciężkim została przewieziona do szczecineckiego szpitala. Sprawca napadu został zatrzymany. Najbliższe 3 miesiące spędzi w zakładzie karnym. Za uszkodzenie ciała grozi mu kara do 5 lat więzienia. O zdarzeniu pisaliśmy w artykule:

http://miastozwizja.pl/ugodzil-czlowieka-nozem

Na ulicy Ordona kierujący pod wpływem alkoholu mężczyzna doprowadził do kolizji. Na szczęście, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

- Po zatrzymaniu sprawcy okazało się, że ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu - mówi A. Matys. - Policjanci ustalili, że do zdarzenia doszło w chwili, kiedy kierujący pojazdem marki VW Passat zatrzymał się przed przejściem by przepuścić pieszych stojących przy pasach. Jadący za nim 40-letni kierujący mitsubishi nie zdążył zahamować i uderzył w tył passata. Opóźniona reakcja kierującego, jak ustalili policjanci, była spowodowana spożywaniem przez niego alkoholu. Mimo to mężczyzna wsiadł za kierownicę. Co więcej, pasażerka podróżująca z mężczyzną była w pełni świadoma stanu, w jakim znajduje się sprawca kolizji. Za popełniony czyn tj. prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, sprawcy grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk