Spał przy piecu, obudził się i go… trzęsło

Dziś (czwartek 16.06) około godz. 1 w nocy szczecineccy strażacy zostali zaalarmowani przez mieszkańca Szczecinka, że ten się obudził i go… trzęsie.

- Jak nic nabraliśmy podejrzenia, że w mieszkaniu przy ul. Kamiennej - stamtąd pochodził alarm - występuje zagrożenie tlenkiem węgla - mówi "Miastu z Wizją" dyżurny operacyjny Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP mł. kpt. Piotr Zastocki.

- Oczywiście, na miejscu zdarzenia nie było żadnego zagrożenia czadem. Po prostu mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. Spał przy piecu, jak się obudził to go po prostu trzęsło. Nasze urządzenia pomiarowe wskazały 0,00 ppm. Na wszelki wypadek przewietrzyliśmy mieszkanie.

Czy mężczyzna poprosił strażaków, by mu przywieźli piwo, o to się już oficera nie pytaliśmy.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk