Starszy Brat - Starsza Siostra
- Aktualności

Trwa szkolenie wolontariuszy, którzy w tym roku dołączą do realizowanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej programu: „Starszy Brat, Starsza Siostra”.
– Powinno się ono zakończyć na początku listopada. Liczymy, że pozytywnie przejdzie je około 10 osób – informuje w rozmowie z Portalem Miejskim www.szczecinek.pl Agnieszka Piskozub-Rynkiewicz, konsultant ds. wolontariatu i kontaktów z instytucjami i organizacjami w MOPS.
W czasie trwania spotkań wolontariusze uczą się podstaw psychologii, komunikacji i asertywności - mówi "Miastu z Wizją" Mateusz Ludewicz, rzecznik prasowy ratusza.
- Umiejętności te przydadzą się im podczas pracy z dziećmi, którą powinni rozpocząć w połowie listopada. Wtedy każdy z wolontariuszy podpisze ze swoim podopiecznym i jego rodzicami trójstronny kontrakt.
– Zakłada on spotkania przynajmniej raz w tygodniu - dodaje A. Piskozub-Rynkiewicz. - Czas ten można wykorzystać na rozmowy czy pomoc w nauce. Wszystko zależy od potrzeb i zainteresowań danego dziecka, a także postawy i umiejętności jego nowego, starszego brata lub starszej siostry.
Każdy z wolontariuszy w chwili rozpoczęcia pracy z dzieckiem musi mieć ukończone 16 lat. Kontrakt zawierany jest wstępnie na rok, ale istnieje możliwość jego przedłużenia. Obecnie na taki krok zdecydowało się 13 osób, które wcześniej uczestniczyły w projekcie.
– Jeden z naszych wolontariuszy spotyka się ze swoim podopiecznym już od 4 lat. Zresztą długotrwałych relacji jest więcej, o czym przekonaliśmy się podczas tegorocznego spotkania z okazji 25 urodzin programu – opowiada A. Piskozub-Rynkiewicz.
Przypomnijmy, że inicjatywa "Starszy Brat, Starsza Siostra" w Szczecinku realizowana jest nieprzerwanie od 1991 roku. Jej główną ideą jest tworzenie par przyszywanego rodzeństwa.
- Wolontariusze biorący udział w projekcie pomagają dzieciom z mniejszymi lub większymi problemami. Ich podopieczni mogą pochodzić z rodzin ubogich lub po prostu potrzebować wsparcia mentora. W tym roku obchodzony jest jubileusz 25-lecia programu - kończy M. Ludewicz.
Tekst: Sławomir Włodarczyk
Foto: cdn.ug.edu.pl