Straż Miejska pomogła ciężko chorej Kindze

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 01.10.2015 / Komentarze
Świadomość tego co wrzucamy do pojemnika na śmieci jest coraz większa. To co jest nam niepotrzebne, może okazać się przydatne innym. Tak jest m. in. z plastikowymi nakrętkami po opakowaniach z tworzyw sztucznych.

- W samym Szczecinku przeprowadzanych jest bardzo wiele akcji mających na celu niesienie pomocy potrzebującym. Również my, pracownicy Straży Miejskiej w Szczecinku postanowiliśmy zaangażować się w tak szczytny cel. Kiedy zebraliśmy znaczną ich ilość plastikowych nakrętek, postanowiliśmy przekazać je dla Kingi Szadkowskiej, małej prawie dwu letniej dziewczynki, która urodziła się z zespołem Downa, wykryto u niej również wadę serca ASD II i małopłytkowość. Choruje ona także na liczne alergie, niedoczynność tarczycy, często zapada na choroby układu oddechowego, ma obniżone napięcie mięśni i wiązadeł. Kinga potrzebuje stałej i ciągłej rehabilitacji ruchowej, również poszerzonej o turnusy rehabilitacyjne. Jednak koszt takiego jednego dwu tygodniowego pobytu, to około 5 200 złotych. Kwota ta jest przerażająco wysoka. Mamy nadzieję, że uzyskany dochód ze sprzedaży zebranych plastikowych nakrętek pomoże w leczeniu i rehabilitacji dziewczynki - mówi mł. spec. Paulina Peciak-Nazarewska z Komendy Straży Miejskiej w Szczecinku.

Nakrętki sprzedawane są do firm recyklingowych, gdzie przerabia się je na granulat, z którego produkowane są np. plastikowe wiadra, łopaty czy donice. Pomagamy w ten sposób zarówno człowiekowi, jak i przyrodzie. 
 
- W dzisiejszych czasach, nawet kilka razy dziennie mamy styczność  z plastikową nakrętką po opakowaniach z tworzyw sztucznych. Są one kolorowe oraz różnych rozmiarów. Zbiera się je naprawdę bardzo łatwo i fajnie Uzyskany dochód z ich sprzedaży może być wsparciem na leczenie, rehabilitację, a nawet uratować życie - dodaje strażniczka.
 
Mama małej Kingi Pani Irena Szadkowska była bardzo zaskoczona tym, że pracownicy zbierają nakrętki by pomóc jej córce. Była bardzo wdzięczna za okazaną pomoc. Sama Kinga świetnie czuła się w Komendzie Straży Miejskiej w Szczecinku. Dziewczynka otrzymała od pracowników symbolicznego odblaskowego misia Puchatka oraz słodkości, zafascynowana była również dużym Misiem. 
 
Plastikowe nakrętki będą nadal zbierane przez pracowników Straży Miejskiej w Szczecinku, więc taka forma pomocy będzie kontynuowana.
(PA)