Świeże spojrzenie na Ośrodek Sportu i Rekreacji w Szczecinku

Rozmowa z nowym dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Szczecinku Maciejem Makselonem

 

Miasto z Wizją : Jest Pan Dyrektorem OSIR-u od prawie miesiąca. Jakie uczucia towarzyszyły Panu, chwilę po objęciu tego stanowiska ?

 

Maciej Makselon : To znaczy trzeba sprecyzować, iż o tym, że przejmę stanowisko dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji dowiedziałem się na początku maja. Wtedy to otrzymałem taką propozycję od Burmistrza i, długo się nie zastanawiając, podjąłem to wyzwanie. Prawomocnie pracuję w OSiRze od 1 sierpnia. Jeśli miałbym wymienić uczucia, jakie miałem czy też mam po objęciu tej funkcji, to przede wszystkim entuzjazm. Każda nowa funkcja czy stanowisko pracy wyzwala pozytywną energię i taki zapał do pracy. I tak samo było i jest z moją osobą. Poza tym odczuwam dużą satysfakcję, iż zarządzanie sportem zostało powierzone mojej osobie. Jestem za to wdzięczny Burmistrzowi i jest to dla mnie dodatkowy bodziec do wytężonej pracy.

 

MzW: Jakie były pierwsze Pana kroki w roli dyrektora ?

 

M.M : Oprócz całej procedury przekazywania kierownictwa jednostki budżetowej, oprócz tych wszystkich formalności, które trzeba dokonać aby zapewnić płynne funkcjonowanie OSiRu, od razu „na tapetę” wskoczył Szczecinecki Festiwal Biegowy. Będzie to dwudniowa impreza biegowa, organizowana przez Miejski Klub Lekkoatletyczny, którą jako OSiR pomagamy przygotować przede wszystkim od strony zabezpieczenia technicznego trasy. Te przygotowania oczywiście trwają już od dłuższego czasu, natomiast ostatni tydzień to nieustanne dopracowywanie poszczególnych elementów tego wydarzenia. A ponieważ będzie to bardzo rozbudowana impreza (biegi młodzieżowe, parkrun, nordic walking, bieg na dystansie 15 km, maraton, pasta party i koncert), to roboty jest cała masa. Praktycznie wszyscy pracownicy OSiRu, klub MKL, SAPiK, SzLOT oraz cała rzesza wolontariuszy i pozostałych służb porządkowo – medycznych intensywnie przygotowują się do tej imprezy sportowej.

 

MzW: Czy planuje Pan istotne zmiany personalne w OSIR ?

 

M.M. : Oprócz zatrudnienia nowego trenera koordynatora Tadeusza Datty, nie planuję w najbliższym czasie żadnych zmian personalnych. Chciałbym do końca roku przyjrzeć się funkcjonowaniu OSiRu z bliska, a następnie wprowadzić ewentualne korekty. Natomiast zawsze byłem zwolennikiem ewolucyjnego wprowadzania zmian, aniżeli dokonywania rewolucji.

 

MzW: Jak Pan ocenia sytuacje OSIR ?

 

M.M. : Tzn. trzeba by było doprecyzować pytanie, o jaką sytuację chodzi. Jeśli mówimy o sytuacji finansowej to budżet OSiRu w ciągu ostatnich 5 lat oscylował na poziomie 3 a 4 mln zł po stronie wydatkowej. Mamy stabilną sytuację finansową, gdyż jesteśmy jednostką budżetową miasta i stamtąd pochodzą wszystkie środki finansowe na realizację zadań powierzonych naszej jednostce. Budżet jest dobrze i prawidłowo realizowany. Jeśli mówimy o sytuacji infrastrukturalnej, to jesteśmy, tak myślę, w czołówce województwa jeśli chodzi o ilość oraz poziom utrzymania obiektów sportowych i boisk piłkarskich. Z chwilą oddania do użytku tzw. „rękawa lekkoatletycznego” przy Szkole Podstawowej nr 7, poprawią się także warunki dla dość dużej grupy dzieci i młodzieży uprawiającej lekkoatletykę.

 

MzW: Czy będzie się Pan posiłkował doświadczeniem starszych, może bardziej doświadczonych w branży sportowej kolegów ? 

 

M.M.: Ci, który mnie znają wiedzą, iż jestem osobą otwartą na wszelkie pomysły, rady i rekomendacje. Bardzo liczę na podpowiedzi środowiska sportowego, dlatego mogę zapewnić, iż drzwi mojego gabinetu, są otwarte dla wszystkich tych, którzy chcą rozwijać szczecinecki sport.

 

MzW :Czy nowy Dyrektor oznacza, nowy styl prowadzenia OSIR-u i nowe imrezy sportowe w naszym mieście ?

 

M.M.: Każda osoba ma swój styl pracy. Inny styl prezentował dyrektor Eugeniusz Szybisty, inny styl będę wdrażał ja. Ważne aby mój styl okazał się skuteczny w realizacji zadań, jakich wymaga od nas pracodawca czyli Miasto Szczecinek oraz mieszkańcy Miasta, dla których pełnimy niejako rolę służebną. W kwestii nowych imprez sportowych, to oczywiście chciałbym wprowadzić jakieś dodatkowe akcenty, nowe imprezy sportowe. Myślę, iż wypadałoby urozmaicić kalendarz sportowy w naszym mieście. Różne myśli przychodzą mi do głowy, takie jak triathlon, sporty motorowodne (organizowane wspólnie ze SzLOTem), turnieje wędkarskie, dni sportowca, ale na razie są to rozważania na poziomie koncepcyjnym.

 

MzW: Jaki cel postawił Pan sobie na początku swojej pracy na tak ważnym stanowisku ?

 

M.M.: W pierwszej kolejności chciałbym utrzymać taki poziom zarządzania OSiRem, jaki był prezentowany przez dyrektora Eugeniusza Szybistego. Uważam, iż dyrektor Szybisty pod względem propagowaniu sportu, współpracy z klubami oraz utrzymaniu technicznym obiektów wysoko zawiesił poprzeczkę, i będę chciał ten poziom utrzymać, aby następnie stopniowo ów poziom podnosić.