Szczecinecki rok 2016 - polityczne resume

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 29.12.2016 / Komentarze
Burmistrz: Zawsze malkontenci powiedzą, że za te pieniądze, które wydaliśmy, oni by zrobili dużo więcej, lepiej, ciekawiej, mądrzej

Myślę, że dla Szczecinka był to dobry rok - przekonuje w rozmowie z "Miastem z Wizją" burmistrz Jerzy Hardie-Douglas i zastrzega:

- Jednak nigdy to tak jednoznacznie nie można ocenić, bo nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Generalnie oceniam mijający 2016 rok dobrze. Był to rok, w którym zrealizowaliśmy budżet, nie musieliśmy go zmieniać, mieliśmy większe wpływy niż żeśmy przewidywali, nie braliśmy żadnych kredytów, żadnych pożyczek, spłaciliśmy raty przypadające na spłatę kredytów i raty odsetkowe z własnych dochodów. Jednocześnie wykonaliśmy plan, który żeśmy sobie zakładali.

Burmistrz powiedział nam również, że zawsze będą rodziły się pytania czy ten plan był dobry.

- Zawsze malkontenci powiedzą, że za te pieniądze, które wydaliśmy, oni by zrobili dużo więcej, lepiej, ciekawiej, mądrzej. Reasumując: Myśmy założyli plan i go zrealizowali. Pod tym względem uważam, że to był dobry rok.

Burmistrz podkreślił również, że ma zupełnie inne zdanie, jeżeli chodzi o tzw. "dużą politykę".

- Uważam, że dla Polski to nie był dobry rok. Przy tym bardzo pesymistycznie patrzę na to, co może się wydarzyć w 2017 roku. Niemniej jednak, Szczecinek, mimo, że nie ma chemii między administracją rządową i samorządową (tu trzeba podkreślić, że obecny rząd jest najbardziej antysamorządowy od 25 lat, ten rząd nie sprzyja samorządom, są próby scentralizowania wszystkiego, jeszcze się pewnie doczekamy prób likwidacji niektórych segmentów samorządu), ale póki, co my się bronimy, mamy swoje dochody, mieliśmy zabukowane dofinansowania, czerpiemy z pieniędzy Unii Europejskiej, w związku z tym Szczecinek nadal się bardzo dobrze rozwija i życzę sobie i nam wszystkim, by nadal tak było, niezależnie od tej "dużej polityki".

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk