Szczecineckie stawy "idą do liftingu"

Już w listopadzie miasto ogłosi przetarg na realizację działania pod nazwą „Mała retencja w gminach dorzecza Parsęty”. Projekt Urzędu Miasta w Szczecinku otrzymał wsparcie w ramach Programu Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego 2021-2027, działanie 2.12 Adaptacja do zmian klimatu. Będzie on realizowany na obszarze 9 gmin zrzeszonych w Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty i ma na celu ograniczenie pogłębiającego się zjawiska suszy oraz ogólną poprawę bilansu wodnego. Łącznie zaplanowano18 inwestycji związanych z małą retencją.

- W Szczecinku czeka nas „odtworzenie seminaturalnego ekosystemu retencjonującego wodę w Szczecinku” w dwóch miejscach – przy ulicy Stanisława Staszica (vis-a-vis Zespołu Szkół nr 6, czyli popularnego „Rolniczaka”) oraz przy ulicy Narutowicza (tzw. Wapna)  ujawnia rzecznik prasowy ratusza Mateusz Sienkiewicz.

- Na czym dokładnie ma polegać zadanie? Między innymi na uregulowaniu linii brzegowych, pogłębieniu i bagrowaniu zbiorników, usunięciu samosiewów i krzewów, uporządkowaniu i zagospodarowaniu terenu wokół zbiorników wodnych oraz obsadzeniu brzegów rodzimą roślinnością odporną na zmiany klimatu i zmienne warunki wodne. Dodatkowym efektem planowanych prac będzie powstanie strefy stanowiącej naturalną enklawę zieleni w zurbanizowanej części miasta. Naturalizacja stawów przyczyni się do poprawy estetyki i atrakcyjności krajobrazu miejskiego, co wpłynie na jakość życia mieszkańców.

Wartość projektów to 1 363 943,57 zł. Wysokość dofinansowania to 1 159 352,03 zł (85%).

- Ale to dopiero początek zmian. Realizacja projektów ma być etapem przygotowawczym do Szczecineckiej Strefy Chilloutu. Powstanie miejsca wypoczynku podobnego do istniejącej już Strefy Aktywnego Wypoczynku przy ul. Kopernika było jednym z założeń wyborczych burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa - podkreśla M. Sienkiewicz.

Miasto z Wizją

Foto: Sławomir Włodarczyk (stawy przy ul. Narutowicza)