Szczecinek ma projekt budżetu na 2017 rok!

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 16.11.2016 / Komentarze
Burmistrz: Bez kredytów i pożyczek, z malejącym długiem i wieloma spektakularnymi inwestycjami

Z burmistrzem Jerzym Hardie-Douglasem rozmawialiśmy o przyszłorocznym budżecie miasta. Jak podkreślił nasz rozmówca, to będzie trzeci z kolei budżet, w którym miasto nie zaciągnie kredytów i pożyczek. Tym samy zadłużenia Szczecinka znów znacząco spadnie.

W przyszłorocznym budżecie zaplanowano też wiele potrzebnych inwestycji. Swoje, tak długo oczekiwane, miejsca rozrywki otrzymają dzieci i młodzież. Dorośli mieszkańcy Szczecinka też powinni być zadowoleni. Miasto planuje m.in. przebudowę głównych ciągów komunikacyjnych, wymianę oświetlenia ulic na ledowe, budowę bajkowego, piętrowego pomostu na jeziorze Trzesiecko czy też budowę ponad 70 półpodziemnych gniazd na odpady komunalne.

Dochody miasta znacznie wyższe, ale pieniądze "znaczone”   

- Dochody miasta będą sporo wyższe od tegorocznych - podkreśla burmistrz. - Jednak znaczna ilość tych pieniędzy to tzw. środki znaczone, czyli przeznaczone na określony cel. Są one związane z dotacjami, a szczególnie z jedną dotacją - programem 500 plus. Te pieniądze przechodzą przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, a jest to suma ok. osiemnastu milionów złotych. Tym samym zwiększone zostają przychody do miejskiej kasy. Jednak te pieniądze, o czym wspomniałem, mogą zostać spożytkowane wyłącznie na pomoc dla osób, które mają dwójkę i więcej dzieci, lub dla tych, które mają jedno dziecko i bardzo niskie dochody.

Mniej pieniędzy ze sprzedaży mienia komunalnego

- W 2017 roku, tak zakładam, do miejskiej kasy wpłynie mniej pieniędzy ze sprzedaży mienia komunalnego - dodaje burmistrz.  Te swoje dobra na bieżąco wyprzedajemy, i to jest oczywiście prawidłowe działanie. Jednak przyjdzie kiedyś taki dzień, kiedy już nie będziemy mieli majątku do sprzedania. Dlatego trzeba cały czas myśląc o Wieloletniej Prognozie Finansowej pamiętać o tym, że nasze dochody ze sprzedaży mienia będą raczej z roku na rok malały, a nie wzrastały.

Miasto się rozwija, maleje bezrobocie, wzrastają dochody z podatków

- Jeżeli chodzi o symulowane dochody z podatku od osób fizycznych i z podatku od nieruchomości, to na szczęście dla nas te dochody stale wzrastają - ujawnia burmistrz. - To świadczy o tym, że miasto się rozwija. Gdyby miasto się nie rozwijało a raczej podupadało, to dochody by malały, rosło bezrobocie, ludzie wyjeżdżali, a dochody z podatku od osób fizycznych spadały. One tymczasem wzrastają. Minister Finansów w prognozie na 2017 rok przewiduje, że nasza kwota będzie wyższa o ponad 2 mln zł od tegorocznej. Szacujemy, że w tym roku nasz udział w podatku od osób fizycznych będzie na poziomie 28,75 mln zł, natomiast w 2017 roku (jak zakłada Ministerstwo Finansów) możemy założyć w budżecie dochód na poziomie 31 mln zł. To dość znaczny wzrost. Częściowo wiąże się pewnie z tym, że wzrasta kwota płacy minimalnej, ale przede wszystkim jest związane z faktem, że otwierają się nowe zakłady pracy, a tym samym mamy coraz niższe bezrobocie (wskaźnik w Szczecinku na koniec października br. to 7,8 proc.! - dop. red.). Widzimy kolejne firmy meblarskie, które się otwierają. W każdej z nich jest zatrudnianych po kilkadziesiąt do stu osób. Ten progres w zatrudnieniu powoduje, że nasz udział w dochodach od osób, które są tam zatrudnione, czyli, w tzw. PIT(miasto ma 37 proc. udziału w PIT - dop. red.), wzrasta.

Większe dochody z podatku od nieruchomości

- Wzrasta nieco prognozowany dochód z podatku od nieruchomości - kontynuuje nasz rozmówca. - Oczywiście nie chodzi mi o obciążenie z tego tytułu poszczególnych budynków czy lokali, ale otwierają się nowe zakłady pracy i każdy z nich musi płacić ten podatek. Choćby dla przykładu nowy sklep Intermarche przy ul. 1 Maja/Jana Pawła.

- Najistotniejsze oczywiście byłoby dla nas, gdyby podatek od nieruchomości wpływał od nowych hal produkcyjnych. Musimy jednak pamiętać, że w celu zachęcenia inwestorów do przychodzenia do Szczecinka, korzystają oni z tzw. pomocy sektorowej i ta pomoc dotyczy m.in. zwolnienia na kilka lat nowych obiektów, również przemysłowych, z podatku od nieruchomości. Nie zmienia to jednak faktu, że za kilka lat, kiedy będziemy mieli już mniejsze dochody ze sprzedaży mienia, zastąpimy je wzrostem podatku od nieruchomości. Taka jedna duża 4-hektarowa hala produkcyjna, którą wybudował Kronospan, przełoży się na podatek rzędu miliona złotych. Teraz firma zapowiada budowę kolejnej hali, ale będzie ona również zwolniona z podatku przez około 5 lat. Jednak już moi następcy w szóstym roku, będą mogli korzystać z tego podatku, który od tych dużych nieruchomości wpłynie.

Subwencja oświatowa za niska

- Subwencja oświatowa od lat jest za niska. W 2017 roku wzrośnie dla nas o około 1 miliona złotych i będzie wynosiła mniej więcej 25,6 mln zł - mówi burmistrz i zastrzega: - Jak co roku subwencja nie pokrywa nam nawet kosztów wynagrodzenia nauczycieli. Musimy dokładać do płac z własnych pieniędzy. Jeśli musimy dokładać do płac nauczycieli to jest oczywiste, że zarazem musimy pokryć w 100% wszystkie inne koszty związane z utrzymaniem i prowadzeniem naszych szkół - gimnazjów, podstawówek oraz przedszkoli.

Mniej z mandatów

- Niektóre wpływy do budżetu maleją. Jest to związane z decyzjami rządu i parlamentu - ujawnia burmistrz. - Takim „źródłem dochodów", który tracimy, są dochody z mandatów z fotoradarów. Te środki mieliśmy przekierowywane na utrzymanie Straży Miejskiej. Był taki moment, że z tego tytułu do kasy miasta, głównie z kar nakładanych na niesfornych kierowców, wpływało nawet do 2 mln zł. Jak wiadomo Straż Miejska nie ma już fotoradarów, nie ma, więc i dochodów z tego tytułu. W tym roku z mandatów otrzymamy około 170 tys. zł. Szacujemy, że w 2017 roku będzie to około 30 tys. zł. To poważny ubytek i o tyle istotny, że w związku z przejęciem przez Straż Miejską obsługi monitoringu wizyjnego miasta, pracowników tej jednostki przybędzie.

Obsługa monitoringu w połowie na barkach miasta. W połowie

- W przyszłym roku przejmiemy połowę obciążeń związanych z obsługą monitoringu miejskiego. Dotąd osoby zatrudniane przy jego obsłudze pracowały za pieniądze z Powiatowego Urzędu Pracy (roboty publiczne). W przyszłym roku "podzielimy się" z PUP po połowie. Reasumując, szacuję, że w 2017 roku nasze dochody sięgną prawie 150 mln zł.!

Inwestycje imponują. Będzie ich moc, wiele spektakularnych

- Będziemy kontynuowali budowę sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 6. Inwestycję sfinalizujemy w roku 2018 - mówi burmistrz.

- Będziemy też kontynuowali przebudowę Placu Wolności i ul. Władysława Bartoszewskiego. Trudno mi dziś powiedzieć, czy ta inwestycja nie zahaczy o rok 2018. Mamy taką możliwość, aby termin zakończenia prac aneksować. Zobaczymy. Rozmawiamy z wykonawcą biorąc pod uwagę trudności z utrzymaniem harmonogramu prac na Placu Wolności w tym roku. Przy tym trzeba pamiętać, że przebudowa ul. W. Bartoszewskiego to aż 60 proc. całości zadania. Plac Wolności powinien być skończony w tym roku, a zdecydowana większość jak nie całość ulicy W. Bartoszewskiego zostanie przebudowana w roku 2017.

 - W przyszłym roku rozpoczniemy inwestycję pn. "Rozbudowa dynamicznego systemu informacji pasażerskiej wraz z modernizacją głównych przystanków autobusowych". Na to zadanie wydamy około 700 tys. zł. Jednak gro tej inwestycji wykonamy w roku 2018.

Rozpoczniemy też uzupełnianie sieci dróg rowerowych na terenie miasta. Obie inwestycje to są nasze projekty zawarte w Kontrakcie Samorządowym Województwa Zachodniopomorskiego, czyli inwestycje z prawie pewnym i to dużym dofinansowaniem.

I jeszcze jedna, trzecia bardzo ważna inwestycja z Kontraktu- modernizacja oświetlenia miejskiego w kierunku jego energooszczędności.  Tu jest też bardzo duże dofinansowanie i dzięki temu będziemy mogli wymienić wszystkie latarnie na najważniejszych ciągach komunikacyjnych miasta. Stare, ale jeszcze dobre słupy i oprawy wykorzystamy do oświetlenia uliczek, które oświetlenia wcale nie mają. Myślę głównie o drogach gruntowych, np. w Trzesiece. Dzięki tej inwestycji prawie całe miasto będzie oświetlone światłem ledowym, jaśniejszym, a energooszczędnym.

- Szczecinek jest na liście inwestycji, które prawdopodobnie dostaną dofinansowane ze "schetynówek". Myślę tu o ulicy Turystycznej łączącej ul. Trzesiecką z „Małą Obwodnicą”.

No i niejako na deser dla mieszkańców Szczecinka, kolejna niezwykle ważna inwestycja drogowa, taka spektakularna, to przebudowa ulic w centrum miasta.

- W pierwszej połowie 2017 roku będziemy chcieli wybudować rondo na skrzyżowaniu ulic Jeziornej i Kościuszki. Tam kierowcy mają trudności z włączeniem się do ruchu jadąc z ul. Jeziornej. Na pewno też rozpoczniemy przebudowę ul. Parkowej. Tam też, na skrzyżowaniu z ul. Ordona powstanie niewielkie rondo, które ma spowodować bezpieczne włączanie się do ruchu samochodów wyjeżdżających z ul. Ordona. Ta część inwestycji na pewno nie zakończy się w roku 2017. Będzie wraz z przebudową ulic: Junackiej czy ks. Elżbiety kontynuowana rok później. To zadanie zostanie połączone z inwestycją prowadzoną przez inwestora prywatnego, czyli przebudową centrum handlowego "Aria". Będą m.in. parkingi i miejsca postojowe. To będzie swoiste pomieszanie pieniędzy miasta i prywatnego inwestora. Oczywiście wszystko musi być w 100% transparentne. Natomiast rondo przy ul. Jeziornej i Kościuszki będzie wykonane całkowicie za pieniądze miasta. Zresztą podobnie jak rondo na ul. Ordona przy Parkowej.

- W przyszłym roku powinniśmy wykonać wiele nowych „gniazd” pojemników półpodziemnych do selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Na tą inwestycję mamy otrzymać dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska (ok.50 proc. kosztów inwestycji). Wykonamy w sumie ponad 70 nowych gniazd (po kilka pojemników w gnieździe), czyli praktycznie drugie tyle ile wykonaliśmy przez wszystkie ostatnie lata. Resztę zbudujemy w roku 2018.

- Wiem, że kolejna inwestycja ucieszy wielu mieszkańców Szczecinka. W przyszłym roku przystąpimy do budowy bardzo spektakularnego pomostu na jeziorze Trzesiecko koło Zamku Książąt Pomorskich. Jest to pomost bardzo pięknie zaprojektowany, dwupoziomowy. Takiego nie ma na całym Pojezierzu. Budowa zakończy się w roku 2018. Z tą budową wiążemy też decyzję o rozmontowaniu pomostu na przedłużeniu ul. Witolda Pileckiego. Zrobimy z niego dwa pomosty pływające, które zakotwiczymy na stałe w Trzesiece i na Świątkach.

- Przy Strefie Aktywnego Wypoczynku w sąsiedztwie McDonaldsa zgodnie z obietnicą daną młodym mieszkańcom Szczecinka, powstanie skate park..

- Będzie też wiele mniejszych inwestycji, jak choćby rozbudowa monitoringu wizyjnego, budowa kolejnych placów zabaw, regulacja gospodarki wodami deszczowymi oraz wiele innych, mniejszych, ale bardzo potrzebnych. Między innymi zarezerwowaliśmy pieniądze na rzeźbę, która zwieńczy fontannę w Parku Różanym. Taką ofertę otrzymaliśmy już kilka lat temu od szczecineckiej artystki Katarzyny Lipeckiej.

Ceny za bilety autobusowe bez zmian

Nic mi nie wiadomo, by w Komunikacji Miejskiej były przymiarki do wzrostu cen za bilety autobusowe - podkreśla burmistrz. - Rok 2017 będzie, mam nadzieję, rokiem, w którym otrzymamy informację o przyznaniu nam pieniędzy na zakup całej floty autobusów elektrycznych. Jeżeli do tego dojdzie, to przetarg na zakup 10 autobusów i stację dokowania, czyli ładowania akumulatorów tych autobusów, zostanie ogłoszony w przyszłym roku. To drogi projekt, który przekroczy kwotę 20 mln zł i będzie realizowany wyłącznie wówczas, gdy otrzymamy dofinansowanie tej inwestycji. Jednak jestem w tej sprawie dużym optymistą. Sądzę, że 85 proc. dofinansowanie do tego zakupu otrzymamy. Wydatek pojawi się dopiero w roku 2018.

Podatki niższe

- Wpływy z podatku od nieruchomości w przyszłym roku minimalnie zmaleją - zaznacza burmistrz. - To pokłosie decyzji Ministra Finansów o obniżeniu w pewnych segmentach podatku maksymalnego. Nie wrośnie też podatek, na który mamy wpływ - od środków transportowych.

Bez pożyczek i kredytów. Spadnie zadłużenie miasta

- Rok 2017 będzie trzecim z kolei, w którym miasto nie zaciągnie żadnych kredytów i pożyczek - podkreśla nasz rozmówca. - Dzięki temu zadłużenie miasta na koniec 2017 roku powinno spaść do około 32,7 mln zł i stanowić będzie 21,9 proc. dochodów miasta (przy dopuszczalnej granicy 60 proc.) To fantastyczny wynik.

 Rozmawiał: Sławomir Włodarczyk