Szczecinek na Szlaku Krzyżowców!

Szczecinek ma szansę znaleźć się na "Polskim Szlaku Krzyżowców". Ta niezwykle ciekawa inicjatywa, zgłoszona przez jednego ze znanych polskich dziennikarzy, trafiła właśnie do ratusza. O sprawie powiedział nam burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.

- Szlak ma obejmować około 30 miast i miasteczek leżących na Ziemi Lubuskiej, Pomorzu Zachodnim i Pomorzu Środkowym, zaczynać się w Krośnie Odrzańskim a kończyć w Malborku - mówi "Miastu z Wizją" burmistrz.

- Chodzi oczywiście o miejscowości, w których, w przeszłości pojawiały się i stacjonowały zakony rycerskie. Tu nie chodzi tylko o Krzyżaków, ale też m.in. o Templariuszy i Joannitów. Każdy z nich miał swoją inną niepowtarzalną historię. Na tym szlaku jest również Szczecinek. Jak donoszą źródła historyczne na Zamku Książąt Pomorskich gościli Krzyżacy, m.in. przed bitwą pod Grunwaldem w 1410 roku. Gościł też Wielki Mistrz Ulrich von Jungingen.

Jak ujawnił nam burmistrz, inicjatywa w Szczecinku może mieć powodzenie wyłącznie przy finansowym wsparciu pochodzącym z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020, przy 85-proc. dofinansowaniu.

- To jest najpierwszy warunek - podkreśla nasz rozmówca. - Jest taka szansa, stąd inicjatywa i pierwsze rozmowy. Ten program, gdyby doszedł do skutku, będzie realizowany przez Muzeum Regionalne. Na jego potrzeby w muzeum powstałaby sala multimedialna m.in. ze stołami interaktywnymi. Program przybliżałby nam historię zakonów rycerskich, które przed wielu laty pojawiały się i stacjonowały również nad Trzesieckiem. Oczywiście, w tym wszystkim nie mogłoby zabraknąć miejsca na przybliżanie atrakcji Szczecinka.

Jak podkreślił burmistrz, obecnie są to tylko zamierzenia.

- Czy coś z tej inicjatywy wyjdzie, wkrótce się przekonamy - mówi Jerzy Hardie-Duglas.

- Jeżeli uda się nam zdobyć dofinansowanie projektu, to uważam, że szczególnie dla młodych mieszkańców Szczecinka może to być bardzo ciekawe. Projekt zwiększy też atrakcyjność muzeum i miasta. Planujemy, że jeżeli projekt dojdzie do skutku i znajdzie się jego dofinansowanie z RPO, zrealizujemy go w 2018 roku.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk