Szczecinek wśród krezusów pozyskanych euro

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 26.07.2019 / Komentarze
Ranking - Unijne inwestycje w polskich miastach

Dobiega końca perspektywa unijna 2014-2020. Do Polski z Brukseli trafiły olbrzymie pieniądze - 380 mld zł. Część z nich - blisko 142 mln zł nad Trzesiecko. To wartość zawartych dotąd umów. Ale to w przypadku Szczecinka nie koniec unijnych inwestycji w kończącej się perspektywie finansowej.

Główny Urząd Statystyczny podał klasyfikację wszystkich 2478 gmin w Polsce. Do wszystkich trafiło unijne wsparcie. Np. do Szczecinka, w przeliczeniu na jednego mieszkańca 3527 zł.  

Szczecinek w klasyfikacji polskich miast znalazł się na 148 miejscu w kraju. Większe pieniądze z Brukseli (w woj. zachodniopomorskim) otrzymały tylko Szczecin, Koszalin, Świnoujście, Stargard i Wałcz. Reszta "towarzystwa" jest za nami.

Jest jednak "haczyk". Np. Koszalin "wziął" z UE ponad 380 mln zł. Jednak w przeliczeniu na jednego mieszkańca tylko 3542 zł, czyli o… 15 zł więcej niż Szczecinek. Podobna sytuacja ma się ze Stargardem (umowy na blisko 259 mln zł), gdzie na "głowę" mieszkańca przypada 3800 zł.

Z kolei Gmina Szczecinek pozyskała z Brukseli ponad 53,6 mln zł. W przeliczeniu na jednego mieszkańca to kwota prawie 5,8 tys. zł, czyli dużo więcej od miasta.

Oczywiście, to nie wszystkie fundusze unijne, które dotąd trafiły do Szczecinka. Klasyfikacja się mocno zmieni, m.in. po wliczeniu unijnego wsparcia dla budowy obwodnicy miasta w ciągu drogi ekspresowej S11. Kwota unijnego dofinansowania tej największej drogowej inwestycji w dziejach Szczecinka to blisko 214 mln zł, czyli ponad 50 proc. całkowitych kosztów wschodniego obejścia miasta.

W wartościach bezwzględnych realizowanych unijnych inwestycji prowadzą największe miasta w Polsce: Warszawa - 19,64 mld zł, Kraków - 7,5 mld, Łódź - 7,47 mld, Wrocław - 5,68 mld i Poznań - 5,29 mld zł.
Jak podkreślił w rozmowie z PAP minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, dane GUS, pokazujące, że nie ma w Polsce gminy, w której nie byłaby prowadzona inwestycja z unijnym dofinansowaniem, potwierdzają, że "rozwój zrównoważony to nie propagandowy slogan".
Jak zaznaczyli twórcy rankingu, dane GUS dotyczą projektów realizowanych na terenie danej gminy czy miasta; nie tylko tych realizowanych przez samorząd. Podane liczby odnoszą się do podpisanych umów o dofinansowanie projektów unijnych i uwzględniają ich całkowite koszty. W zestawieniu GUS nie wzięto pod uwagę Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) i PO RYBY.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk