Tragiczny wypadek na DK 11 (akt.)
- Aktualności

Do tragicznego zderzenia dwóch samochodów doszło dziś (niedziela 23.07) o godz. 16.36 na drodze krajowej nr 11 w okolicy Turowa.
- Alarm o wypadku otrzymaliśmy o godz. 16.37. Poszkodowanych zostało 8 osób. Najpoważniejszy jest stan 4-letniego dziecka - mówi "Miastu z Wizją" mł. asp. Marcin Mickun, dyżurny operacyjny Powiatowego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku.
- Z ostatnich wiadomości uzyskanych od dowódcy kierującego akcją uzyskałem informację, że trwają próby ratowania dziecka, prowadzona jest reanimacja. Pozostałe poszkodowane osoby są przewożone do szpitali. Oprócz naszych jednostek, w akcji biorą też udział trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Droga krajowa nr 11 jest nieprzejezdna. Policja wyznaczyła objazdy.
Aktualizacja - Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie:
Do najbardziej tragicznego wypadku doszło wczoraj po godzinie 16.00 w powiecie szczecineckim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 71- letni kierowca z województwa dolnośląskiego jadący samochodem marki VW Sharan, z nieustalonej na tą chwilę przyczyny zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z Mini Couperem, kierowanym przez 36- letnią mieszkankę Poznania.
W wyniku zderzenia 4- letni chłopiec doznał poważnych obrażeń ciała, był reanimowany i przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Niestety chłopczyk zmarł. W wypadku ranne są jeszcze 4 osoby: kierowcy obu pojazdów, 8- letni chłopiec jadący sharanem oraz pasażerka z Mini Coopera.
Tekst i foto (archiwum): Sławomir Włodarczyk