Tydzień Straży Miejskiej

W minionym tygodniu strażnicy miejsc podjęli 158 interwencji.

- Mieszkańcy Szczecinka w tym czasie zgłosili 84 interwencje - mówi "Miastu z Wizją" komendant SM Grzegorz Grondys.

- Za pomocą kamer monitoringu wizyjnego operatorzy ujawnili 30 zdarzeń. Dwie osoby przekazano policji. Do miejsca zamieszkania strażnicy doprowadzili 3 osoby. Dwie osoby przekazano dla zespołów ratunkowych lub szpitala. Do schroniska dla zwierząt lub weterynarii strażnicy przekazali 7 zwierząt.

W poniedziałek (19.08) tuż po godz. 12 dyżurny SM otrzymał zgłoszenie o kradzieży w drogerii ROSSMANN różnych kosmetyków, szczoteczek, itp. Patrol pomimo lustracji terenu nie ujawnił złodzieja. Po kilku minutach sprawcę kradzieży zauważył operator monitoringu miejskiego na stanicy wędkarskiej. Patrol wylegitymował go i znalazł przy nim przedmioty pochodzące z kradzieży. Mężczyzna został przekazany patrolowi Policji.

Tego samego dnia po godz. 16 dyżurny otrzymał zgłoszenie o młodej, nietrzeźwej kobiecie, która zakłócała porządek publiczny i zaczepiała przechodzących ludzi. Na miejscu strażnicy zastali wskazaną kobietę, którą okazała się nieletnia. Na widok strażników schowała do torebki butelkę z alkoholem. W trakcie rozmowy powiedziała, że nie radzi sobie z problemami, że jest w ciąży i ma zamiar doprowadzić do poronienia. Na miejsce wezwano patrol Policji. Nieletnia znajdowała się w stanie nietrzeźwości i została przekazana dla zespołu ratunkowego.

We wtorek (20.08) po godz. 16 dyżurny otrzymał zgłoszenie o jeżach znajdujących się we wnęce okiennej budynku przy ul. E. Plater 15. Jeże zostały odłowione i wypuszczone na ul. Wilczkowskiej.

O zdarzeniu pisaliśmy w artykule:

https://miastozwizja.pl/straznicy-miejscy-pomogli-rodzinie-jezy

W czwartek (22.08) przed godz. 11 dyżurny otrzymał wezwanie na interwencję na ul. Wyszyńskiego, gdzie grupa nieletnich miała niszczyć elewację kina. Na miejscu strażnicy wylegitymowali czwórkę nieletnich, spośród których na podstawie zapisu z kamery ustalono sprawcę niszczenia. Nieletni sprawca został doprowadzony do miejsca zamieszkania i przekazany rodzicom.

W sobotę (24.08) przed godz. 16 strażnicy zostali wezwani do pomocy dla zespołu ratunkowego na ul. Jagiełły.

- Na miejscu strażnicy zastali ratowników medycznych przy mężczyźnie leżącym na trawie - mówi G. Grondys. - Mężczyzna skarżył się na ból kręgosłupa i problemy z oddychaniem. Pomimo tego mężczyzna został tam pozostawiony przez ratowników. W związku z tym, że nie było, dokąd odprowadzić tego mężczyzny i dalej skarżył się na ból kręgosłupa i problemy z oddychaniem został przez strażników przewieziony doi szpitala i tam pozostawiony.

Tekst: (na podstawie komunikatu prasowego Straży Miejskiej) Sławomir Włodarczyk

Foto: S. Włodarczyk