Tydzień Straży Miejskiej

W minionym, tygodniu strażnicy podjęli 137 interwencji w stosunku do 149 osób.

- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili 70 interwencji. Za pomocą kamer monitoringu wizyjnego operatorzy ujawnili 58 zdarzeń. Jedna osoba została przekazana Policji. Do miejsca zamieszkania strażnicy doprowadzili 3 osoby. Do schroniska dla zwierząt lub weterynarii przekazano 7 zwierząt - mówi "Miastu z Wizją" komendant SM Grzegorz Grondys.

W poniedziałek (9.09) około godz. 8 strażnicy udzielali asysty dla pracowników PGK przy wycince drzew na ul. Myśliwskiej. Podczas asysty zabezpieczali bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

We wtorek (10.09) przed godz. 17 na ul. Koszalińskiej patrol ujawnił zapadniętą kostkę brukową w jezdni. Miejsce to zostało zabezpieczone. Podobny przypadek miał miejsce na ul. Mierosławskiego - zapadnięty chodnik. Miejsce zabezpieczono i powiadomiono zarządcę drogi.

Tego samego dnia po godz. 22 patrol podjął interwencję w piwnicach szpitala, gdzie zagnieździli się bezdomni.

- Do takich sytuacji dochodzi zbyt często - podkreśla G. Grondys. - Z uwagi na to, że wejścia do szpitala nie są w żaden sposób chronione do pomieszczeń szpitalnych wchodzą bezdomni, którzy urządzają tam sobie spanie lub miejsce, gdzie spożywają alkohol, często awanturując się. Osoby takie wchodziły również do sal gdzie leżą chorzy!

W czwartek (12.09) po godz. 16 patrol otrzymał wezwanie na interwencję na ul. Lelewela gdzie miał leżeć mężczyzna.

- Po przyjeździe na miejsce zastano mężczyznę stojącego w bramce Ośrodka Leczenia Uzależnień „Patronka” - ujawnia komendant.

- Mężczyzna chwiał się na nogach, miał rozszerzone źrenice. Był z nim utrudniony kontakt. Przytrzymywał go terapeuta z ośrodka. Twierdził, że mężczyzna ten godzinę wcześniej został karnie usunięty z ośrodka i prawdopodobnie przyjął środku odurzające. Mówił, że wzywał zespół ratunkowy, lecz odmówiono jego wysłania. Oczekiwał, że strażnicy zamkną go w izbie wytrzeźwień, której nie mamy i nie możemy posiadać. Mężczyzna posiadał przy sobie zielony susz oraz opakowanie po tzw. „dopalaczach”. Na miejsce wezwano patrol Policji, któremu go przekazano a z kolei policjanci i tak wezwali zespół ratunkowy.

W piątek (13.09) przed godz. 20 strażnicy ujawnili stertę śmieci wyrzuconą przy ul. Ks. Elżbiety. Strażnicy ustalili skąd śmieci pochodzą. Na sprawcę zaśmiecania miasta skierowany wniosek o ukaranie.

Tego samego dnia na ul. Dworcowej operator monitoringu zauważył mężczyznę spożywającego alkohol za wiatą przystanku PKS. Patrol, który udał się na miejsce ustalił, że spożywający alkohol jest w trakcie wykonywania swoich obowiązków pracowniczych w firmie wycinającej tam drzewa i rozdrabniającej gałęzie. O interwencji został powiadomiony właściciel firmy.

W ostatnim tygodniu strażnicy zabezpieczali dwie imprezy: "Otwieramy Bramy" - rozpoczęcie kampanii społecznej na Muszli Koncertowej oraz "Dary Lasu" na Placu Koncertowym przy os. Zachód.

Tekst: (na podstawie raportu Straży Miejskiej) Sławomir Włodarczyk

Foto kolaż: SM/S. Włodarczyk