Tydzień Straży Miejskiej

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 04.09.2017 / Komentarze
Żebracy, koń biegający po ulicy i spokojny koncert Behemotha

W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy podjęli 103 interwencje w stosunku do 93 osób.

Za pomocą kamer monitoringu operatorzy ujawnili 31 zdarzeń, z czego w 29 przypadkach interwencję podejmowały nasze patrole - mówi "Miastu z Wizją" komendant SM Grzegorz Grondys.

W środę (30.08) około 13 strażnicy podejmowali interwencję w stosunku do osoby uprawiającej żebractwo. Zdarzenie miało miejsce przy ul. Boh. Warszawy koło Galerii "Hosso". Siedziała tam kobieta narodowości rumuńskiej z małym dzieckiem.  

- Obok młody mężczyzna nachalnie rozdawał obrazki z podobizną papieża Jana Pawła II a od osób, które wzięły obrazek żądał pieniędzy - mówi G. Grondys.

- Obojgu nakazano zaprzestać procederu i opuścić to miejsce. Wieczorem patrol ujawnił kolejny przypadek żebractwa tym razem uprawiany przez czwórkę naszych alkoholików. Przy jednym ze sklepów "Biedronka" zaczepiali oni klientów prosząc o pieniądze. W przypadku odmowy straszyli, że porysują im samochody.

W piątek (1.09) około godz. 7 strażnicy interweniowali w sprawie konia poruszającego się samopas po ul. Narutowicza. Zwierzę utrudniało tam ruch i powodowało zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Właściciel konia został ustalony i ukarany mandatem karnym.

W niedzielę (3.09) przed godz. 18 strażnicy zostali wezwani na interwencję do autobusu komunikacji miejskiej.

- Jak wynikało ze zgłoszenia do autobusu wszedł upojony alkoholem bezdomny i odmawiał jego opuszczenia - mówi komendant. - Był brudny, śmierdzący, z plamami moczu na spodniach. Mężczyzna ten wywoływał zgorszenie wśród podróżnych.

- W sobotę (2.09) braliśmy udział w zabezpieczeniu imprezy Materiafest na placu koncertowym przy osiedlu Zachód. Impreza odbyła się bardzo spokojnie bez potrzeby interwencji. Oby wszystkie imprezy przebiegały tak spokojnie. Zabezpieczaliśmy również niedzielną Rozaliadę w parafii na osiedlu Zachód - kończy komendant Grzegorz Grondys.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk