W parku stanęły nowe kosze

O tym, że każdy właściciel psa ma obowiązek sprzątać po nim nieczystości, wie zapewne każdy. Jednak wciąż niektórzy – decydując się na posiadanie psa – nie chcą wziąć za swojego podopiecznego odpowiedzialności i sprzątnąć to, co zwierzak pozostawił na trawie, skwerze, chodniku czy alejce. Część z nich wśród licznych wymówek podaje tak absurdalne powody, jak chociażby to, że miasto nie zapewnia im woreczków do zbierania psich odchodów. Co oczywiście nie jest obowiązkiem urzędników, a trudno również uwierzyć, że właścicieli czworonogów nie stać na zakup woreczków kosztujących grosze. Kolejną często słyszaną wymówką jest również ta dotycząca braku w pobliżu kosza na odpady.

Teraz właściciele czworonogów, zwłaszcza spacerując parkowymi alejkami, nie będą mogli używać już tych wykrętów. Na terenie parku miejskiego miasto ustawiło bowiem w ostatnim czasie nowoczesne kosze, do których nie tylko można wrzucać psie nieczystości, ale także zostały one wyposażone w podajniki torebek na odchody. Póki co zamontowano dwanaście takich koszy, które zostały usytuowane na odcinku od wieży Bismarcka po os. Zachód. Jeśli pomysł ten się sprawdzi to niewykluczone, że w następnych latach tego typu elementów małej infrastruktury pojawi się w naszym mieście więcej.

Tekst, foto: Marzena Góra