W PKS-ie trwa wielka wyprowadzka

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 26.07.2019 / Komentarze
To już ostatnie dni szczecineckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej

Losy szczecineckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej są już przesądzone. Spółka od kilku lat nie tylko nie przynosiła żadnych zysków, ale też nie zarabiała nawet na swoje utrzymanie, generując wciąż dodatkowe koszty. Dotychczas władze powiatu starały się łagodzić kiepską sytuację przewoźnika, udzielając mu kilkukrotnego finansowego wsparcia. Jednak każda kolejna próba „reanimowania” nierentownego przedsiębiorstwa kończyła się fiaskiem.

Nie pomogły ani regularne zastrzyki gotówki z kasy starostwa, ani wprowadzane co jakiś czas zmiany personalne na stanowisku prezesa wprowadzane przez właściciela, czyli starostwo.

Od kilku miesięcy nadzór nad spółką sprawował Sąd Gospodarczy w Koszalinie. Sędzia komisarz wyznaczył także restrukturyzatora sanacyjnego. Ostatecznie w maju syndyk masy upadłościowej rozpoczął poszukiwania potencjalnego kupca, który odważyłby się podjąć „dźwignięcia” spółki. Szczecinecki PKS został oficjalnie wystawiony na sprzedaż.

To już ostatnie dni funkcjonowania szczecineckiego PKS-u w znanym nam kształcie. Tymczasem w budynku przy ul. Cieślaka, w byłej siedzibie spółki trwa „wielka wyprowadzka”. W czwartek (25 lipca) z szaf i magazynów zniknęły m.in. wszystkie dokumenty dotyczące działalności firmy. Część z nich trafi do archiwum, a część zostanie zniszczona. Lada dzień pomieszczenia po biurach PKS-u całkowicie opustoszeją.

Tekst: Marzena Góra