W sylwestrowy weekend służby medyczne odpoczęły
- Aktualności
W okresie około sylwestrowym już od wielu lat pracownicy szczecineckiego pogotowia ratunkowego nie mają ani chwili wytchnienia. Podobnie jak lekarze pełniący dyżury na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Niemal tradycją stało się, że każdego roku w tym czasie pilnej pomocy medycznej potrzebowały zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci, dla których przygoda z fajerwerkami zakończyła się różnego rodzaju poparzeniami lub urazami. To również czas, kiedy wiele osób spotyka się w gronie rodziny i znajomych przy suto zastawionym stole, na którym nie brakuje też alkoholu.
W tym roku okazji do towarzyskich spotkań i „zabaw” z petardami mieliśmy wyjątkowo dużo, bowiem sylwestrowy weekend trwał cztery dni. Jednak tym razem mieszkańcy nowy rok powitali nad wyraz spokojnie, dając tym samym odpocząć służbom medycznym.
- Zarówno okres świąteczny, jak i sylwestrowy, upłynęły wyjątkowo spokojnie – mówi Robert Kochanowski ze szczecineckiego pogotowia ratunkowego. – Szczęśliwie w tym czasie nie było także ani jednej osoby poszkodowanej przez petardy. Oczywiście część osób wymagała pomocy zespołu ratownictwa medycznego, ale były to dolegliwości niezwiązane z incydentami podczas sylwestrowych zabaw. Zazwyczaj w tym okresie, kiedy spotyka się większe grono osób pijących alkohol, dochodziło do różnego rodzaju urazów. Tym razem jednak obyło się bez żadnych „rewelacji”.
Nieco mniej pracy, niż zazwyczaj w okresie sylwestrowym, mieli także pracownicy SOR. Tu pomocy doraźnej szukali przede wszystkim mieszkańcy skarżący się na niestrawność i bóle w okolicy brzucha, jak również osoby, które nieco przesadziły z ilością wypitego alkoholu.
Tekst, zdjęcie: Marzena Góra