W Szczecinku się dzieje!

W latach 2010-2014 miasto wydało na kulturę astronomiczną kwotę blisko 42 mln zł! Zauważyli to twórcy najnowszego rankingu Pisma Samorządowego "Wspólnota". W zestawieniu gmin miejskich Szczecinek uplasował się na 29 miejscu w kraju i pierwszym w województwie zachodniopomorskim!

Ranking wydatków na kulturę to jedno z najbardziej prestiżowych zestawień "Wspólnoty". Jak podkreślili twórcy rankingu, pieniądze wydawane przez samorządy na zamierzenia kulturalne przekładają się na budowę pozytywnego wizerunku, rozwój gospodarczy, popularność wśród turystów, ale przede wszystkim pomagają integrować mieszkańców.

"Zdecydowaliśmy, że ranking wydat­ków na kulturę obejmie 5 lat – od 2010 do 2014 roku. Chcieliśmy, aby wyniki były jak najbardziej obiektyw­ne i uwzględniały także większe in­westycje zrealizowane przez gminy"- uzasadnili metodologię badań twórcy rankingu.

Warto dodać, że dane finansowe zebrane i opracowa­ne zostały dla „Wspólnoty” przez Ze­spół ds. Statystyki Kultury Narodo­wego Centrum Kultury na podsta­wie sprawozdań budżetowych prze­kazywanych przez jednostki samorządu terytorialnego do Minister­stwa Finansów. Wydatki zostały przeli­czone na osobę (mieszkańca) na koniec 2014 roku).

Szczecinek w zestawieniu "gminy miejskie" został sklasyfikowany na 29 miejscu w kraju (sklasyfikowano łącznie 239 gmin) oraz pierwszym w województwie zachodniopomorskim.

W latach 2010-2014 miasto wydało na kulturę 41 686 799 zł przy wydatkach per capita 1082,41 zł (per capita na głowę – jeden z najczęściej stosowanych na świecie wskaźników zamożności obywateli danego państwa. Oblicza się go, dzieląc wartość produktu krajowego brutto tego państwa przez liczbę jego mieszkańców – dop. red.). Warto dodać, że udział wydatków na kulturę (2010-2014) w całym budżecie Szczecinka to 7,22 proc.

W województwie zachodniopomorskim za Szczecinkiem długo, długo nic. Kolejnym miastem ujętym w rankingu jest Sławno na 63 pozycji. Później Kołobrzeg - 73 m., Wałcz - 103 m., Świdwin - 108 m. i Stargard - 112 miejsce.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk