Wędkarze już na lodzie
- Aktualności

Siarczysty mróz pokrył jeziora pierwszą niezbyt grubą jeszcze, a co za tym idzie, dość niebezpieczną warstwą lodu. Jednak groźba zarwania się lodowej pokrywy pod dorosłym człowiekiem nie odstrasza miłośników poławiania ryb w przerębli. Na jeziorze Trzesiecko, w zatokach, w okolicy Trzesieki i Świątek oraz w zacisznych miejscach, pojawili się pierwsi wędkarze. Nawet z rowerami!
Jeden ze śmiałków tłumaczył nam, że pierwsza warstwa lodu o grubości, co najmniej 5 cm jest bezpieczna dla wędkarza.
- Dlatego, że pierwszy lód jest bardzo elastyczny, przez co o wiele bezpieczniejszy niż grubszy, ale w późniejszym okresie zimy, poprzeplatany w międzyczasie odwilżą i stojącą na nim wodą - udowadnia swoje racje wędkarz.
- Na pierwszym lodzie ryba bierze doskonale. Szczególnie okoń i płoć. I co najważniejsze możemy łowić w pobliżu brzegu, na niewielkiej bezpiecznej dla nas głębokości wody. To ważne, bo jak lód się zarwie… przeżyję mroźna kąpiel, do domu mam niedaleko.
Tak czy owak wędkarz ostrożnie poszedł w jezioro na kilkanaście metrów. Wywiercił dziurę, zanęcił i po kilku minutach już łowił okonie. Rybki brały na małą srebrną blaszkę.
Niejako szczecinecką specjalnością stały się połowy spod lodu… z pomostu. Po prostu wędkarze przy pomoście wybijają dziurę w lodzie. Połowy bezpieczne i praktyczne zarazem. Co bardziej odważni odchodzą od pomostu na głębsze miejsca, ale asekurują się liną przywiązaną do filarów lub poręczy drewniano - metalowych konstrukcji. A tych na Trzesiecku jest bez liku.
Gdzie łowić na lodzie?
- Na wodach administrowanych przez Polski Związek Wędkarski, członek związku za połowy z lodu nie wnosi dodatkowej opłaty - mówi "Miastu z Wizją" Andrzej Pilzek, szef Koła PZW "Jesiotr".
- Wystarczy, że ma opłaconą składkę członkowską na 2017 rok. „Jesiotr” udostępnia wędkarzom do lodowych połowów wszystkie jeziora, na których prowadzi gospodarkę rybacką (wolno łowić przez całą dobę - dop. red.). W okolicy Szczecinka są to: Trzesiecko, Wilczkowo, Radacz Duży i Mały, Juchowo, Lipnica, Kiełpino i Ciemino.
O wędkarzy zadbali również rybacy. Szczecinecka Spółka Rybacka udostępniła w sezonie zimowym 36 jezior i odcinek rzeki Gwdy, tzw. obwód rybacki nr 2. Na wodach rybaków wolno łowić od wschodu do zachodu słońca, zgodnie z kalendarzem. Wędkowanie w nocy jest zabronione.
Na których jeziorach będziemy możemy łowić ryby zimą? Otóż do dyspozycji wędkarzy są min.: Białe, Bielsko, Cieszęcino, Dębno, Dołgie, Drężno, Jamen, Jeleń, Jeziorki, Kniewo, Kopiel, Kociołek, Przełęg, Płociczno, Rybno, Spore, Trzebiechowo oraz Wielatowo.
Koszt połowów (cały okres sezonu zimowego) to 40 zł za jedno jezioro lub 60 zł za trzy jeziora. Możemy też opłacić połowy za wszystkie jeziora. Taka przyjemność kosztuje 75 zł oraz za jeden dzień - 14 zł.
Do połowów spod lodu rybacy udostępnili również jezioro Wielimie - jako łowisko specjalne. Opłata? Rybacy wycenili ją na 50 zł za cały sezon lub 20 zł za jeden dzień.
Na wodach administrowanych przez szczecinecką Spółkę Rybacką nie obowiązuje prowadzenie rejestru połowów.
Warunki podlodowych połowów są określone w Regulaminie Sportowego Połowu Ryb. Łowienie ryb spod lodu na przynętę sztuczną - inną niż mormyszka - dozwolone jest na jedną wędkę, a w przypadku połowu na przynętę naturalną lub mormyszkę na dwie wędki.
Łowiąc ryby spod lodu należy wykonać otwory o średnicy nie większej niż 20 cm, a między otworami zachować odległość nie mniejszą niż l m. Z kolei wędkujący na lodzie powinni zachowywać pomiędzy sobą odległość nie mniejszą niż 10 m. Ryby złowione spod lodu, przeznaczone do zabrania, należy uśmiercić bezpośrednio po złowieniu.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk