"Wiarusy" na rajdzie przywitały wiosnę

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 18.03.2018 / Komentarze
Rowerem i na pieszo koło bunkra, przez las, Sójcze Wzgórze, okoliczne miejscowości do parku SAPiK-u

Co, jak co, ale szczęścia do pogody to "Wiarusom" odmówić nie można. Wczoraj (sobota) było zimowo, do tego potwornie zimno. Dziś (niedziela 18.03) szczecineccy turyści mieli niemal super aurę. Choć ciągnęło mrozem, to ciepłego, marcowego słońca było pod dostatkiem. Jak mówili turyści - pełna "żarówa".

Na start rajdu "Witamy Wiosnę" przybyło około 70 uczestników, chętnych do czynnego spędzenia kilku godzin na świeżym powietrzu.

- Jak to nie ma wiosny? Wolne żarty. Na trasie rajdu spotkamy krokusy i przebiśniegi - przekonywał nas szef "Wiarusów" Bogdan Bereszyński.

Turyści wyznaczyli sobie zbiórkę na osiedlu Zachód. Po rejestracji oraz instruktażu ruszyli na szlak. Rowerzyści pojechali 35 km trasą przez Trzesiekę, Mosinę, Juchowo i Radacz do Szczecinka. Z kolei piechurzy wybrali się na spacer 5 km trasą z osiedla Zachód przez Lasek Zachodni, Sójcze Wzgórze i Trzesiekę.

Obie grupy spotkały się w miejscu zakończenia rajdu - na terenie ogródka SAPiK (dawny Klub Garnizonowy) przy ul. Kilińskiego.

- Tradycyjnie na rajdzie, prócz indywidualnych turystów mamy też grupy zorganizowane, min. uczniów szkół podstawowych i średnich a także członków stowarzyszeń - dodaje B. Bereszyński.

Na mecie rajdu było gwarno i wesoło. Zmęczeni, ale zadowoleni rowerzyści i piechurzy posilali się przy turystycznym ognisku. Każdy uczestnik rajdu otrzymał okolicznościowy znaczek, punkty na OTP i OTK oraz pamiątkową pieczątkę. Można też było wygrać atrakcyjne nagrody biorąc udział w licznych konkursach i quizach rekreacyjnych, także sportowych. Rzecz jasna nie zabrakło tradycyjnego pieczenia kiełbasek.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk