Widowiskowe ćwiczenia strażaków na Trzesiecku

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 03.02.2016 / Komentarze
Początkowo pokaz miał odbyć się na lodzie, jednak kapryśna aura nieco pokrzyżowała te plany

W środę, 3 lutego przy brzegu jeziora Trzesiecko w sąsiedztwie I LO im. ks. Elżbiety pojawiło się kilka jednostek straży pożarnej. Na terenie parku miejskiego wyrósł także namiot wykorzystywany podczas akcji przez ratowników. W tej scenerii rozegrały się dramatyczne chwile, w trakcie których strażacy ratowali osoby, pod którymi zarwał się lód na jeziorze. Taki scenariusz przewidywały pokazowe ćwiczenia ratownictwa, w których udział wzięli strażacy z PSP w Szczecinku, a także przedstawiciele OSP z Gwdy Wielkiej, Parsęcka i Żółtnicy oraz ratownicy z grupy Tadmed.

Początkowo pokaz miał zostać przeprowadzony na zamarzniętej tafli jeziora, jednak cieplejsza aura pokrzyżowała nieco te plany, ponieważ lód na jeziorze zdążył stopnieć. Tym samym strażacy musieli improwizować i ostatecznie przedstawienie szkoleniowe przeprowadzono w wodzie, wyjaśniając jednocześnie zasady udzielania pomocy osobom w sytuacji, kiedy rzeczywiście znajdą się pod lodem.

- Chcieliśmy dziś pokazać pewne elementy postępowania podczas ratownictwa wodnego na lodzie, kiedy pod osobami załamuje się lód. Ze względu na brak lodu zapozorujemy pewne elementy i  będziemy starali się pokazać osobom, które przybyły na nasze ćwiczenia, jak trzeba w takich sytuacjach postępować – powiedział nam tuż przed rozpoczęciem pokazu mł. bryg. Krzysztof Smukowski, dowódca jednostki ratowniczej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku. – Część kwestii zostanie omówiona. Z kolei grupa Tadmed zaprezentuje nam sposoby udzielania pierwszej pomocy osobom, u których wystąpiła hipotermia.

Kilkunastominutowemu pokazowi z zaciekawieniem przyglądali się zgromadzeni na brzegu jeziora mieszkańcy. Wśród widzów znalazły się zarówno osoby starsze, jak i szczecineckie przedszkolaki. Dzięki inicjatywie strażaków, każdy z nich nie tylko miał okazję podpatrzeć, jak wygląda prawdziwa akcja ratownicza, ale także osobiście porozmawiać z przedstawicielami służb oraz ratownikami i uzyskać odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Wśród nich pojawiały się także te dotyczące sposobu, w jaki należy się zachować, kiedy sami znajdziemy się pod lodem.

- Przede wszystkim wołać po pomoc, próbować się wydostać o własnych siłach i nie poddawać się. Pierwszą i podstawową czynnością jest wzywanie pomocy, co może skierować do nas osoby, które są w stanie same udzielić pomocy lub wezwać odpowiednie służby – podpowiada nasz rozmówca.

Tekst i foto: Marzena Góra