Wjechała na przejście, którym szły dzieci
- Tv
- Aktualności
Wraz z początkiem roku szkolnego na przejściach dla pieszych w pobliżu placówek edukacyjnych spotkać możemy strażników miejskich, którzy dbają o to, aby przede wszystkim maluchy bezpiecznie dotarły na lekcje. Nie inaczej jest również w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 4 mieszczącej się przy ul. Jasnej. Tu większość uczniów, aby dostać się na teren szkoły, musi pokonać ruchliwą ul. Kościuszki. W tym dzieciom pomagają funkcjonariusze. Niestety okazuje się, że w poniedziałek (12 września) jednej z mieszkanek tak bardzo się śpieszyło, że nie zważając na będące na przejściu maluchy, postanowiła nie czekać, aż wszystkie znajdą się w bezpiecznym miejscu.
- Około godziny 8 strażnicy jak codziennie w godzinach dojść dzieci do szkół zabezpieczali przejścia dla pieszych. Zabezpieczane było między innymi przejście dla pieszych na ul. Kościuszki przy SP 4. Na dany znak przez strażniczkę samochody zatrzymały się celem umożliwienia przejścia dzieciom. Jednak kobieta kierująca samochodem Ford Puma w momencie, kiedy grupa dzieci wchodziła na przejście dla pieszych, gwałtownie ruszyła i przejechała pomiędzy będącymi już na pasach dziećmi a strażniczką kierującą ruchem. Nie pomogły sygnały nadawane przez strażniczkę – mówi Grzegorz Grondys, komendant Straży Miejskiej w Szczecinku.
Jak przyznaje nasz rozmówca, biorąc pod uwagę rodzaj popełnionych wykroczeń, czyn kobiety kierującej fordem kwalifikuje się nie tylko do skierowania sprawy do sądu, ale również do zatrzymania jej prawa jazdy.
Tekst: Marzena Góra