Włamał się, okradł i podpalił mieszkanie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 08.08.2017 / Komentarze
Rabuś siedzi już w areszcie - na razie 3 miesiące

W ubiegłym tygodniu, w nocy z piątku na sobotę (4/5.08), w mieszaniu przy ul. Kaszubskiej wybuchł pożar. Interweniowali strażacy. Jak się wkrótce okazało, ogień zaprószył włamywacz, który wcześniej okradł właściciela lokalu.

37- letni mężczyzna wybił dziurę w drzwiach wejściowych, wszedł do środka i okradł mieszkanie. Zdarzenie miało miejsce pod nieobecność właściciela - mówi "Miastu z Wizją" sierż. Ewa Żaglewska, oficer prasowy szczecineckiej policji.

- Rabuś zabrał telefon komórkowy, laptop, konsolę do gier komputerowych i zegarek. Wszystko na kwotę około 4 tys. zł. By zatrzeć ślady włamania, w pokoju podpalił kanapę. Wybuchł pożar, interweniowali strażacy. Mężczyzna został zatrzymany niemal natychmiast po dokonanym przestępstwie. Po przewiezieniu na komendę usłyszał zarzuty, m.in. kradzieży z włamaniem. Komendant Powiatowy Policji wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd uwzględnił wniosek, rabuś i podpalacz w jednej osobie, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna był już wcześniej karany za inne przestępstwa. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk