Z pachołkiem na radiowóz
- Tv
- Aktualności
Okazuje się, że kiedy mamy gorszy dzień, zdenerwować nas może dosłownie wszystko. Ot, chociażby zdawać by się mogło że nikomu nie wadzący, niepozorny pachołek drogowy. Nic bardziej mylnego! Kiedy na dworze zrobiło się bardzo późno, do domu daleko, rozpiera nas energia, a na domiar złego pracownicy drogowi nieopodal, dbając o nasze bezpieczeństwo, malują na jezdni pasy – nieszczęście gotowe…
Udowodnił to jeden z mieszkańców, który w nocy z czwartku na piątek (23-24.06) idąc ul. Wyszyńskiego postanowił dać upust swoim emocjom i wyżył się na drogowych pachołkach zabezpieczających świeżo pomalowane pasy na przejściu dla pieszych.
- Około godz. 01:40 nasz patrol zauważył pijanego mężczyznę, który wszedł na przejście dla pieszych i kopał pachołki ustawione na jezdni przez pracowników, którzy malowali pasy. Jedynym z nich chciał uderzyć w radiowóz. Dzięki szybkiej reakcji naszego patrolu, mężczyzna został obezwładniony, funkcjonariusze założyli mu kajdanki i przekazali policji – mówi nam st. insp. Jerzy Dudek, dyżurny komendy Straży Miejskiej.
Nocny wybryk z pewnością nie ujdzie nerwowemu spacerowiczowi na sucho.
Tekst, montaż: Marzena Góra