Za nami dwa tygodnie wypełnione atrakcjami
- Aktualności
Dobiegła końca zimowa przerwa szkolna, jednak dzieci z całą pewnością – pomimo braku śniegu – nie mogły narzekać na nudę. W tym czasie najmłodsi, którzy zdecydowali się spędzić ten czas na spotkaniach w ramach Miejsko-Powiatowych Ferii, niemal każdy dzień mieli po brzegi przepełniony atrakcjami. O to zadbali organizatorzy – Samorządowa Agencja Promocji i Kultury oraz Ośrodek Sportu i rekreacji. 135 małych mieszkańców każdego dnia spędzało aktywnie czas podczas licznych zajęć sportowych, warsztatów plastycznych, zwiedzania okolicy czy spotkań z ciekawymi ludźmi. Oczywiście nie zabrakło także wycieczek i innych rozrywek.
- Spotkania odbywały się w dwóch grupach. W zajęciach „Zoolandii” wzięło udział 90 dzieci, które w czasie ferii przede wszystkim poznawały ciekawy świat zwierząt. Druga grupa, licząca 45 osób, spędziła ferie „Na sportowo z OSiR-em” – mówi nam Renata Grondys z SAPiK-u. – W „Zoolandii” skupiliśmy się na tematyce dotyczącej zwierząt, ich życia i zwyczajów. Odwiedziliśmy m.in. Dziuplę Ekologiczną oraz leśników. Opowiedzieli nam oni o zwierzakach, które możemy spotkać podczas spacerów po lesie. Oczywiście zdobytą wiedzę musieliśmy sprawdzić także w praktyce, dlatego wybraliśmy się w teren szukać zwierzęcych śladów.
Dzieci miały także okazję wykazać się swoimi talentami plastycznymi. Własnoręcznie stworzyły kolorowe maski oraz pacynki, następnie wykorzystując je w krótkich teatrzykach, których reżyserami byli również nasi najmłodsi mieszkańcy. Ponadto uczestnicy spotkań zbudowali karmniki, które już wkrótce będziemy mogli podziwiać w ogrodzie SAPiK-u przy ul. Kilińskiego 1.
- Wybraliśmy się także na kilka wycieczek. Odwiedziliśmy m.in. fabrykę bombek w Koszalinie, gdzie uczestnicy feryjnych zajęć mogli zobaczyć, jak powstają choinkowe ozdoby. Na zakończenie ferii każdy z nich otrzymał właśnie taką pamiątkową bombkę ozdobioną własnym imieniem. Sporą atrakcją była także wizyta w fabryce pluszaków i podglądanie, jak wytwarza się maskotki. Niektóre dzieci nawet rozpoznały swoich pluszowych przyjaciół, których mają w swoich domach. Byliśmy także w Poznaniu w Manufakturze Słodyczy, gdzie zobaczyliśmy cały proces produkcji lizaków i cukierków. Dzieci mogły także własnoręcznie stworzyć takie słodycze. Przy okazji zwiedziliśmy również poznańską Palmiarnię – dodaje nasza rozmówczyni.
Sporo zajęć i wyzwań – tym razem sportowych – czekało także na wszystkich uczestników spotkań zorganizowanych przez OSiR. Przez ostatnie dwa tygodnie dzieci mogły spróbować swoich sił m.in. na ściance wspinaczkowej oraz kortach tenisowych. Nie zabrakło również zajęć odbywających się na miejskim basenie i zajęć z aerobiku. Jednym słowem hale i obiekty sportowe w tym czasie wręcz tętniły życiem.
Wszyscy uczestnicy Miejsko-Powiatowych Ferii zgodnie przyznają, że teraz… już nie mogą doczekać się wakacji!
Tekst: Marzena Góra
Zdjęcia: SAPiK/OSiR