Zaginął dom – Bolek
- Aktualności

Decyzja o przygarnięciu pod swój dach czworonoga może być podjęta w kilka minut lub przez wiele tygodni analizowana pod każdym kątem. Niezależnie od tego, jak długo zajęło nam postanowienie o tym, aby dać dom i otoczyć opieką zwierzaka, warto poświecić jeszcze chwilę i zastanowić się, gdzie skierować swoje kroki szukając swojego wymarzonego pupila.
Zanim podejmiemy decyzję o kupnie psa lub kota, zdecydowanie warto najpierw odwiedzić szczecineckie schronisko i rozważyć adopcję jednego z podopiecznych placówki. Tu, w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt na nowy dom czeka kilkadziesiąt zwierzaków, które codziennie z nadzieją wypatrują „swojego” człowieka. Tych niezdecydowanych – i zdecydowanych również – na adopcję czworonoga, zapraszamy do lektury naszego cotygodniowego cyklu, w ramach którego przedstawiamy naszym Czytelnikom zwierzaki przebywające w szczecineckim schronisku i czekające na adopcję. Na swój nowy, odpowiedzialny dom czeka również Bolek.
Psiak aktualnie ma cztery miesiące – niewiele, biorąc pod uwagę fakt, że już trafił do schroniska. Jeśli nie znajdą się ludzie chcący dać mu kochający dom możliwe, że spędzi za kratami całe życie, gdzie jedyną pociechą dla niego będą spacery z wolontariuszami. Jak przyznaje Danuta Kadela, szefowa Schroniska PGK, szczeniak póki co wszystko traktuje jak rozrywkę, a jego ulubionym zajęciem jest zabawa i rozrabianie. Oprócz radosnego usposobienia i zadziornego charakteru, może pochwalić się także sporą waga. Obecnie Bolek waży 23 kg i wszystko wskazuje na to, że wyrośnie z niego pokaźnych rozmiarów pies.
Biorąc pod uwagę jego przyszłe „gabaryty”, idealnie odnalazłby się w domu z ogrodem lub pod opieką aktywnych ludzi, którzy zapewniliby mu długie spacery i pomogli spożytkować szczenięcą energię. – Przydałby się również basen w pakiecie, bo psiak uwielbia wodę – dodaje ze śmiechem nasza rozmówczyni. - Na pewno Bolek nie zostanie wydany do budy, na łańcuch, ani do kojca.
Szczeniak póki co cierpliwie czeka na swoich nowych, odpowiedzialnych właścicieli. Każdy, kto byłby zainteresowany jej adopcją, może odwiedzić placówkę w godzinach jej otwarcia, czyli w każdy dzień od godz. 10.00 do 16.00.
Tekst: Marzena Góra
Zdjęcia: Schronisko w Szczecinku