Zamek zamienił się w salon gier

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 16.09.2017 / Komentarze
Trwa V Konwent Fantastyki GRYFCON

W sobotę, 16 wreśnia sale szczecineckiego zamku na jeden dzień zamieniły się w pokaźnych rozmiarów… salon gier. To za sprawą trwającego tu od rana Konwentu Fantastyki Gryfcon. Jest to już piąta odsłona tej imprezy, która skupia wielu miłośników i pasjonatów fantastyki oraz gier – zarówno tych karcianych, jak i komputerowych, które dziś możemy śmiało określić jako „oldschoolowe”. Wydarzenie to z roku na rok zyskuje coraz większą popularność nie tylko w samym Szczecinku, ale również i w całym kraju. Świadczy o tym wysoka, stale rosnąca frekwencja, którą organizatorzy – Szczecinecki Klub Fantastyki – odnotowują podczas każdej imprezy.

- Tegoroczny konwent różni się od poprzednich edycji tym, że mamy więcej turniejów o randze Mistrzostw Polski – mówi nam organizator Paweł Kwiecień ze Szczecineckiego Klubu Fantastyki. - Wchodzimy na trochę wyższy poziom dla tych zaawansowanych graczy. Poszliśmy w tym roku w tym kierunku. Mamy m.in. eliminacje do Mistrzostw Polski w Neuroschima Hex, a także rocznicowy turniej „7 Cudów Świata”. Nieco też rozszerzyliśmy formę gier wideo, ponieważ dodaliśmy turniej Hearthstone i Clash Royale. Po „staremu” została Fifa czy Street Fighter, czyli te najbardziej lubiane przez graczy tytuły. Mamy też w tym roku więcej wolontariuszy, którzy pokazują gry, tłumaczą ich zasady i uczą, jak w nie grać. Z godziny na godzinę jest coraz więcej osób. Te turnieje też są tak zaplanowane, żeby ich kumulacja nastąpiła popołudniu.

- Przedział wiekowy rozszerza się w dwie strony. Są i osoby starsze, i te coraz młodsze. Potrafią grać, ale też gry są coraz bardziej modne. Zainteresowanie jest coraz większe, dużo dzieci gra w domu z rodzicami, więc fajnie oswajają się z różnymi nowymi rzeczami. Chłoną wiedzę błyskawicznie, dlatego to sama przyjemność usiąść z dzieckiem i pograć. Są dziś z nami nie tylko osoby, z którymi spotykaliśmy się już wcześniej, ale też nowi gracze. Jest dużo osób, które dopiero będę miał okazję poznać, porozmawiać, zobaczyć czym się interesują, w co lubią grać. Ale są też osoby, z którymi już się dobrze znamy. Kiedy jeździmy po Polsce, to widać te twarze i zawsze towarzyszy temu taka radość, że spotkało się znowu tę osobę, którą widziało się parę miesięcy wcześniej w innej miejscowości – dodaje nasz rozmówca.

Tego dnia na każdego, kto odwiedzi imprezę, czeka m.in. „Games room”, czyli wypożyczalnia gier planszowych połączona z  turniejowymi rozgrywkami, nauką gry czy prezentacją nowych tytułów. Z kolei „Retro Games” to prawdziwa gratka dla największych pasjonatów gier, zwłaszcza tych, które mogą pochwalić się pokaźną metryką. Tu znajdziemy żywą historię gier komputerowych i konsolowych, a także stanowiska do grania oraz turnieje. Zdecydowanie jest w czym wybierać. Dodajmy, że tegoroczny Konwent Fantastyki Gryfcon potrwa do późnego wieczora.

Tekst, foto: Marzena Góra