Zebrali ponad 3 tys. zł dla chorej Weroniki

14-letnia Weronika Masiuk, uczennica Gimnazjum nr 2 w Szczecinku, toczy walkę z białaczką limfoblastyczną. W tych trudnych dla niej oraz jej bliskich chwilach wie jednak, że nie jest pozostawiona sama sobie, ponieważ wiele osób kibicuje dziewczynce w powrocie do zdrowia. Ogromnego wsparcia swojej szkolnej koleżance udzielają uczennice Gimnazjum nr 2, które dokładają starań, aby nagłośnić sytuację Weroniki, a tym samym pomóc w zebraniu środków na wymagające i kosztowne leczenie.

- Koszty zwią­­zane z lecze­­niem są bardzo duże, ponieważ córka leży na oddziale Hema­­to­­logii i Onko­­logii Dzie­­cięcej w Szcze­­cinie, a co tydzień mogę ją zabrać do domu na 2 dni pod waru­n­kiem, że będzie mnie stać na opła­­cenie kierowcy z samo­­chodem, gdyż córka nie może korzy­­stać z publi­cz­nego trans­­portu. Po diagnozie okazało się, że potrze­­buje też oddzie­l­nego, stery­l­nego pomie­sz­czenia dla siebie. Ze stworzeniem takiego miejsca też wiążą się wysokie koszty, ponieważ Wero­­nika ma jeszcze trójkę młod­szego rodze­ń­stwa. Potrzebne są także środki dezy­n­fe­­ku­­jące, maski, fartuchy, specjalne balsamy, szam­pony oraz leki, które są strasznie kosz­towne. Problemem jest też zakup specja­l­nego sprzętu do beztłu­sz­czo­­wego goto­­wania i smażenia potraw – tak opisuje obecną sytuację mama Weroniki na profilu portalu prowadzącego zbiórkę na rzecz dziewczynki.

Leczenie dziewczynki, a także jej dojazdy do domu i szpitala, jak również rygorystyczne wytyczne dotyczące ostrożności pochłaniają ogromne środki finansowe. A tych niestety wciąż brakuje. Dlatego też dzięki inicjatywie uczennic z Gimnazjum nr 2 oraz wsparcia starszych kolegów z Zespołu Szkół nr 1 im. KEN i Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego, udało się przeprowadzić pierwszą zbiórkę na rzecz Weroniki.

W niedzielę, 12 czerwca na terenie rekreacyjnym przy CK Zamek, gdzie zapaleni kibice od piątku mogą śledzić przebieg meczy rozgrywanych w ramach EURO 2016, pojawili się wolontariusze z puszkami na datki. W zamian za okazane serce i wsparcie finansowe dla Weroniki, zaprosili oni mieszkańców do wspólnego spędzenia czasu podczas scenicznych występów m.in. uczennic z ZS nr 1, podopiecznych studia wokalnego SAPiK, Rebelii oraz Prokop Band.

- W trakcie tej imprezy zbieraliśmy datki na rzecz Weroniki. W tym czasie uczennice Gimnazjum nr 2 przygotowywały dla mieszkańców rozmaite słodkości w ramach poczęstunku – mówi nam mówi Edyta Wojnicz, dyrektor ZS nr 1 im. KEN. - Chcieliśmy jednocześnie wykorzystać to, że znajduje się tu ogródek kibica i pojawia się w tym miejscu wiele osób. Wszystkich częstujemy ciastem, natomiast datki, które przyjmujemy, są niezobowiązujące. To znaczy, że każdy może się poczęstować słodką przekąską bez konieczności wrzucenia datku. Jednak zdecydowanie mieszkańcy chcą wspierać tę akcję i chętnie się dzielą. Ludzie przychodzą, wrzucają pieniądze do puszek i jednocześnie interesują się Weroniką. Pytają o to, jak się czuje. Panuje wyjątkowo sympatyczna atmosfera i widać, że wszyscy chętnie wspierają tę inicjatywę.

Kolejna akcja na rzecz dziewczynki odbędzie się w najbliższą środę, 15 czerwca. Wówczas na terenie Rodzinnego Parku Rozrywki przy ul. Kopernika zorganizowany zostanie sportowy happening, w trakcie którego oprócz zbiórki datków, odbędzie się także symboliczny bieg dla Weroniki, złotej medalistki w lekkoatletyce. W jego ramach wszyscy uczestnicy – uczniowie szczecineckich szkół oraz wszyscy chętni mieszkańcy - wykonają trzy okrążenia wokół parku.

Tymczasem każdy, kto chciałby wesprzeć Weronikę oraz jej rodziców w walce z chorobą, może to zrobić odwiedzając stronę https://zrzutka.pl/3hpxvx, a także poprzez przelew bezpośredni na konto Stowarzyszenia Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe w Szczecinie: PEKAO S.A. II o/Szczecin, numer konta: 25 1240 3927 1111 0000 4100 0269 z dopiskiem: Weronika Masiuk.

Aktualizacja: Znany jest już ostateczny wynik niedzielnej zbiórki prowadzonej na terenie rekreacyjnym przy CK Zamek na rzecz Weroniki. Mieszkańcy wsparli chorą dziewczynkę kwotą 3045,47 zł.

Tekst, zdjęcie: Marzena Góra