"Życiówka" szczecineckiego wędkarza

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 24.11.2017 / Komentarze
Karp połakomił się na kulkę z pelletem

Z pewnością mój karp nie powala na kolana moich znakomitych kolegów "po kiju", ale dla mnie osobiście jest niezwykle pięknym okazem, bo to moja "życiówka" - mówi "Miastu z Wizją" Jarosław Dywizjusz.

Szczecinecki wędkarz znany jest nie tylko z rekordowych połowów na Parsęcie. Uwielbia też łowić ryby spokojnego żeru. Nie raz prezentowaliśmy zdjęcia pana Jarka z okazami, m.in. jesiotra.

- Karp ważył 11,5 kg i posmakował kulkę fish z pelletem - mówi nam wędkarz. - Ostatnio uparłem się złowić dorodnego karpia w Trzesiecku. Ale na razie tylko próbuję, bo żaden szczecinecki karp nie chce podjąć mojej przynęty. Pewnie do czasu…

Trzymamy kciuki!

Tekst: Sławomir Włodarczyk

Foto: Archiwum wędkarza