986 - tygodniowy raport Straży Miejskiej

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 01.04.2023 / Komentarze
Problem z pijanymi

W minionym tygodniu strażnicy podjęli 81 interwencji. Z kolei operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 27 zdarzeń.

- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili nam 34 interwencje - mówi "Miastu z Wizją" komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys .

- Strażnicy zastosowali blokady na koła 8 samochodów i pomogli w uruchomieniu 6 pojazdów. W czterech przypadkach zwierzęta zostały przekazane do schroniska lub lekarzy weterynarii.

W czwartek (30.03) około godz. 11 w okolicy tzw. małej poczty operator monitoringu ujawnił mężczyznę opartego o elewację budynku Urzędu Pocztowego oddającego potrzebę fizjologiczną. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, na ul. Warcisława IV przy kiosku strażnicy ujawnili opisanego mężczyznę, który stał oparty o kiosk i rozmawiał z pracującym tam mężczyzną. W stosunku do niego podjęto interwencję i jak się okazało był to dobrze znany z wcześniejszych podobnych interwencji bezdomny mężczyzna. Jak relacjonują strażnicy był trzeźwy, mówił logicznie. Przyznał się, że oddał mocz na elewację Urzędu Pocztowego. Z uwagi na to, że wielokrotne był karany za podobne wykroczenia, m.in. przez Straż Miejską, poinformowano go o skierowaniu wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w Szczecinku.

Tego samego dnia po godz. 17 patrol interweniował na ul. Jana Pawła II, gdzie zgłoszono kobietę leżącą na ziemi. Do czasu przyjazdu zespołu ratunkowego udzielono kobiecie pomocy. Po paru minutach przyjechał ZRM, który zabrał kobietę do szpitala.

Niespełna dwie godziny później patrol interweniował na ul Koszalińskiej, gdzie operator monitoringu ujawnił dwóch mężczyzn spożywających alkohol w  miejscu publicznym. Strażnicy ujęli opisanych mężczyzn, jeden z nich został ukarany mandatem karnym, natomiast na drugiego zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie.

W piątek (31.03) przed godz. 23 strażnicy udali się na ul. Myśliwską, gdzie zgłoszono leżącego przed klatką schodową mężczyznę. Po dobudzeniu delikwenta czuć było z jego ust silną woń alkoholu, bełkotał, nie wiedział gdzie jest, jak się nazywa i nie potrafił wskazać gdzie mieszka. Strażnicy po rozpytaniu mieszkańców ustalili jego adres zamieszkania i doprowadzili do domu.

W niedzielę (2.04) tuż po północy do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie, że na ul. Kościuszki w okolicy kościoła na trawniku leży mężczyzna. Na miejscu patrol zastał starszego mężczyznę, który oświadczył, że jest trzeźwy i mieszka w Jastrowiu, a przyjechał do Szczecinka rankiem poprzedniego dnia i nie ma jak wrócić do domu. Po sprawdzeniu jego danych oraz stanu trzeźwości został przewieziony do ogrzewalni na ul. Wodociągową.  

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk