986 - tygodniowy raport Straży Miejskiej
- Aktualności
W minionym tygodniu strażnicy podjęli 62 interwencje. Z kolei operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 23 zdarzenia.
- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili nam 55 interwencji - mówi "Miastu z Wizją" komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys.
- Strażnicy doprowadzili do miejsca zamieszkania 3 osoby. Zastosowali też blokady na koła 7 samochodów i pomogli w uruchomieniu jednego pojazdu. 9 zwierząt zostało przekazane do schroniska lub lekarzy weterynarii.
We wtorek (23.05) około godz. 9.30 strażnicy przewieźli do weterynarii papugę znalezioną na ul. Spółdzielczej. Tego samego dnia asystowali też pracownikom ZGM przy wejściu do jednego z lokali.
W piątek (26.05) przed godz. 13 strażnicy zostali wezwani na ul. Narutowicza, gdzie leżał mężczyzna, do którego dwa psy nie dopuszczały policjantów i ratowników.
- Leżącym był nam doskonale znany z wielu interwencji mężczyzna nadużywający alkoholu. Jeden pies został przez strażników złapany natomiast drugi uciekł. Dopiero wówczas ratownicy mogli podejść do leżącego - mówi G. Grondys.
Tego samego dnia po godz. 17 dyżurny SM otrzymał zgłoszenie o starszej kobiecie z zanikami pamięci, która samodzielnie nie może wrócić do domu. Strażnicy odwieźli ją do domu i przekazali pod opiekę męża.
W sobotę (27.05) około godz. 10 strażnicy zostali wezwani przez Policję do mieszkania, w którym znaleziono zwłoki.
- W mieszkaniu znajdował się pies owczarek niemiecki, który uniemożliwiał dostęp do zwłok - ujawnia G. Grondys. - W związku z tym, że nie dało się go odłowić lekarz weterynarii podał środek usypiający. Po podaniu leku można było psa zabrać do schroniska dla zwierząt.
Po godz. 18 dyżurny SM otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie leżącym na chodniku przy ul. Powstańców Wielkopolskich. Po obudzeniu go okazało się, że jest upojony alkoholem. Mężczyzna został doprowadzony do miejsca zamieszkania
W niedziele (28.05) po godz. 21 operator kamer monitoringu zauważył mężczyznę siedzącego na trawie i opartego o przystanek komunikacji miejskiej. Na miejscu strażnicy ustalili, że mężczyzna jest po wypadku i ma problemy a chodzeniem. Strażnicy doprowadzili go do miejsca zamieszkania.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk